Tobiasz postanowił sprawdzić się jako wystylizowany motocyklista siejący terror w mieście i poza nim. Jak mu to wychodzi? Średnio. Dla niego „bez błota, to nie robota”, więc tym bardziej musimy docenić fakt, że w pół roku nie zmęczył butów od Stylmartina.
– Sneakersy przechodziły oraz przejeździły ze mną cały sezon. Zakładam je przed wyjściem z domu bez znaczenia czy będę w nich jeździć czy chodzić i czuje się komfortowo. To ich ogromna zaleta.
Na motocykl, dla motocyklisty!
Atomy idealnie nadają się do jazdy w najcieplejsze dni. Materiał, z którego zostały zrobione zapewnia idealną wentylację w trakcie jazdy i bardzo duży współczynnik oddychalności podczas chodzenia po biurze, sklepie czy deptaku. O papierowych wartościach możemy prawić w nieskończoność, fakty natomiast są takie, że po kilku miesiącach używania, nadal mogę zdjąć buty ze stóp bez obawy o śmierć roślinności w najbliższym sąsiedztwie!
Obuwie zostało wykonane bardzo starannie. Wszystkie przeszycia się trzymają, odblaski nie ścierają się, a klejenia pozostają takie jak w dniu zakupu.
Na straży bezpieczeństwa stoją poliuretanowe ochraniacze kostek. Buty posiadają elementy odblaskowe. To bardzo uniwersalny sprzęt z najwyższej półki i niestety trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 740 złotych. Tanio nie jest, ale w zamian otrzymujemy sprzęt uniwersalny i na wiele kilometrów!
Ich wada: brak wodoodporności, ale ustalmy – tego typu obuwie nie służy do turystycznej jazdy w deszczu. Ma być lekko i zwiewnie. Tak w rzeczy samej jest.
Jestem pewien, że szczęśliwy nabywca nie będzie zawiedziony. Atomy dostępne są w rozmiarach od: 36 do 47.