fbpx

Istniały więc: Coventry B&D, Coventry Challenge, Coventry Mascot, Coventry Star, Coventry Victor, Coventry Premier. Wszystkie one zakończyły swą działalność w dziedzinie produkcji motocykli przed drugą wojną światową. Z pewnością najbardziej znaną firmą z branży, której nazwa rozpoczynała się od słowa Coventry, była Eagle (po naszemu orzeł). Zgodnie z tradycją również ona zakończyła produkcję wraz z […]

Istniały więc: Coventry B&D, Coventry Challenge, Coventry Mascot, Coventry Star, Coventry Victor, Coventry Premier. Wszystkie one zakończyły swą działalność w dziedzinie produkcji motocykli przed drugą wojną światową. Z pewnością najbardziej znaną firmą z branży, której nazwa rozpoczynała się od słowa Coventry, była Eagle (po naszemu orzeł). Zgodnie z tradycją również ona zakończyła produkcję wraz z wybuchem drugiej wojny światowej.

Tak jak większość przedsiębiorstw motocyklowych również Coventry Eagle swą działalność rozpoczynała od produkcji rowerów w 1899 r. Jednak już w roku 1901 firma przedstawiła swoje pierwsze pojazdy z zainstalowanym silnikiem spalinowym marek MMC, De Dion i Buchet. Produkowano zarówno jednoślady, jak i trójkołowce cieszące się pewnym powodzeniem na rynku. Jednak dopiero ok. 1914 r. firma dysponowała pełną gamą motocykli z silnikami Villiers, JAP i Abington o różnych pojemnościach. Po pierwszej wojnie światowej Coventry Eagle kontynuowała produkcję z dosyć szeroką ofertą singli, twinów i maszyn z wózkiem bocznym. W roku 1925 z oferty firmy zniknęły maszyny z silnikami dwusuwowymi.

Najbardziej znanym modelem produkowanym przez CE w tym okresie był Flying Eight (latająca ósemka). Skonstruowany w 1923 r. posiadał wspaniały silnik V-twin JAP o pojemności 976 ccm. Oferowany był w wersji boczno- i górnozaworowej. Sportowy model Flying Eight wyposażony w skrzynię biegów Jardine był drugim co do ceny motocyklem na rynku. Ta właściwość pozostała „latającej ósemce” do dzisiaj i każdy, kto chciałby wejść w jej posiadanie, musi być przygotowany na wydatek grubo powyżej 20 tys. funtów. Stawia to maszynę w tym samym rzędzie co Brough Superior, MV Agusta Monza czy Indian Four. To zupełnie przyzwoite towarzystwo i wielu kolekcjonerów marzy o posiadaniu „latającej ósemki” w swych zbiorach.

Z polityki „tylko maszyny czterosuwowe” CE zrezygnowała w 1928 r., powracając do instalacji dwusuwowych silników Williersa o pojemnościach 147 ccm, 172 ccm oraz sportowego twina 172 ccm z nowatorsko rozwiązaną ramą i przednim widelcem. Co prawda, w początkach lat 20. technologie tłoczonych elementów stalowych były już znane, ale to właśnie CE jako pierwsza w Wielkiej Brytanii wprowadziła je do produkcji ram i zawieszeń. Właśnie te rozwiązania pozwoliły firmie z powodzeniem utrzymać się na rynku przez kolejne lata. Niewielkie zmiany w konstrukcji ramy pojawiły się wraz z wprowadzeniem do oferty w roku 1929 dwusuwowych silników Williers 196 ccm i czterosuwowych, bocznozaworowych 197 JAP.

Podczas gdy sztandarowy model Flying Eight produkowany był z niewielkimi zmianami, pojawiły się kolejne, mniejsze maszyny z górnozaworowymi silnikami JAP 344 ccm i 490 ccm o podobnych nazwach – Flying 350 i Flying 500. Oba modele posiadały nową kołyskową ramę i przedni widelec Webb.

Większość z oferowanych modeli produkowana była do 1930 r., kiedy to powstały kolejne konstrukcje. Pojawiły się motocykle z silnikami Strurmey-Arher o pojemnościach 348 i 495 ccm, umieszczonymi w klasycznych rurowych ramach. Dużą popularnością cieszyła się seria Silent Superb, z charakterystycznym, masywnym układem wydechowym instalowanym do silników 98 ccm Villiers. W roku 1931 CE powoli zaczęła odwracać się od budowy dużych, czterosuwowych V-twinów, znacznie zmniejszając ich produkcję. Kolejnym udanym posunięciem było wprowadzenie do oferty w 1936 r. serii Pullman. Całkowicie nowa tłoczona stalowa rama w znacznym stopniu osłaniała mechanizmy (silnik Williers 250 ccm) i tylne koło. W roku 1937 po raz pierwszy zaprezentowano nowy model, używając czterosuwowego singla Matchlessa o trzech różnych pojemnościach. Zawirowania związane z drugą wojną światową spowodowały, że zlikwidowano tę ostatnią fabrykę ze słowem „Coventry” w nazwie. Mimo że marka jest w Polsce znana jedynie teoretycznie i to nielicznym znawcom dawnej motoryzacji, co najmniej jeden egzemplarz motocykla Coventry Eagle zalega w jednym z warszawskich garaży, oczekując na reanimację. Istnieje więc nadzieja, że za jakiś czas polscy motocykliści będą mogli także organoleptycznie zapoznać się z tą marką.

KOMENTARZE