Obie załogi Wójcik Racing Teamu nie ukończyły w niedzielę 24-godzinnego wyścigu Bol d’Or, trzeciej rundy motocyklowych mistrzostw świata FIM EWC. Polski zespół był jednym z wielu, które musiały wycofać się z rywalizacji z powodu problemów technicznych.
Słynący m.in. z blisko dwukilometrowej prostej, tor Paul Ricard był w ten weekend bezlitosny dla ekip mistrzostw świata. Do mety wyścigu Bol d’Or nie dojechało aż 21 z 41 startujących we Francji zespołów.
W nocy, niemal dokładnie na półmetku 24-godzinnych zmagań, z rywalizacji musiały wycofać się także obie ekipy wspieranego przez PKN ORLEN i wystawianego przez Grzegorza Wójcika zespołu Wójcik Racing Team.
Po 295 okrążeniach awaria silnika zatrzymała ekipę 77. W jej barwach Gino Rea, Sheridan Morais i Dan Linfoot walczyli o miejsce w pierwszej dziesiątce. Sześć okrążeń później ten sam los spotkał ekipę 777, reprezentowaną przez Marka Szkopka, Michała Fillę i Florenta Tourne.
„Cała ekipa od początku weekendu spisywała się jednak na medal, zarówno jeśli chodzi o naszych zawodników, jak i mechaników. Dlatego chciałbym bardzo podziękować wszystkim członkom Wójcik Racing Teamu za kapitalną pracę. A kibicom za niesamowicie gorący doping, a także słowa wsparcia. Wrócimy silniejsi na finał sezonu w Moście!”
Wójcik Racing Team zakończy sezon MŚ FIM EWC podczas czwartej rundy, która odbędzie się 9 października na doskonale znanym polskiej ekipie torze w czeskim Moście, gdzie motocykliści zmierzą się w wyścigu ośmiogodzinnym.




