W tym roku rząd wprowadzi do życia pakiet przepisów, który w założeniu ma poprawić bezpieczeństwo na drogach. Nowe przepisy to nowe obowiązki nałożone zarówno na pieszych, jak i na kierowców i ostrzejsze podejście do łamania prawa drogowego. W związku z tym ustawodawca przygotował symulację, z której wynika, że prawo jazdy w roku 2020 straci blisko 20 tysięcy osób. W kolejnym roku liczba ta zwiększy się do 40 tysięcy osób.
Pakiet zmian zwiększających bezpieczeństwo to nie tylko wprowadzony w ostatnim czas obowiązek jazdy na „suwak” oraz przepis dot. korytarza życia. Od 1 lipca 2020 do przepisów ruchu drogowego dołączą kolejne zmiany. Będzie to:
- Ujednolicenie prędkości maksymalnej w terenie zabudowanym (50 km/h) bez rozróżnienia na porę dnia (lub nocy).
- Bardziej restrykcyjne podejście do przekraczania prędkości poza terenem zabudowanym
- Nałożenie na kierowców oraz pieszych nowych obowiązków w ramach poprawy bezpieczeństwa w trakcie korzystania z przejść dla pieszych.
Pierwsze dwa punkty w zasadzenie nie budzą żadnych wątpliwości i są jasne do zdefiniowania. Niestety trzeci punkt wywołał najwięcej dyskusji. Jakie dokładnie zmiany wprowadzi rząd?
Nowe przepisy wejdą w życie już 1 lipca 2020!
W skrócie zmiany są niewielkie, ale w ogólnym rozrachunku dosyć istotne. Pierwsza zmiana to obowiązek nałożony na pieszego. Osoba chcąca skorzystać z przejścia dla pieszych będzie zobligowana do zachowania szczególnej ostrożności i obserwowania drogi w okolicach przejścia. Druga zmiana to z kolei obowiązek nałożony na kierowcę samochodu, lub motocykla. Od 1 lipca kierowcy będą zmuszeni zmniejszyć prędkości i obserwować przejście dla pieszych w celu maksymalizowania bezpieczeństwa. Poza tym kierowcy będą zobligowani do ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, który nosi się z zamiarem przejścia przez jezdnię.
O ile podpunkt trzeci narobił dużo szumu w mediach, o tyle całkiem zrozumiały jest fakt, że kierowcy szczególnie będą obawiać się podpunktu drugiego, który na funkcjonariusza policji również nakłada nowe obowiązki. Od początku lipca policjant, który zatrzyma kierowcę za przekroczenie prędkości o 50 km/h poza terenem zabudowanym, będzie zmuszony zatrzymać delikwentowi prawo jazdy.
Prawo jazdy stracimy jeżeli:
- Na drodze krajowej będziemy jechać z prędkością 140 km/h lub większą
- Na drodze ekspresowej będziemy jechać z prędkością 170 km/h lub większą.
- Na autostradzie rozwiniemy prędkość wynoszącą 190 km/h lub więcej.
Zbliżamy się do najmniej przyjemnej części tego artykułu. W związku ze zmianami, rząd przygotował wstępne szacunki, według których w wyniku zaostrzenia przepisów prawo jazdy straci blisko 20 tysięcy kierowców – prawo jazdy zostanie zatrzymane na 3 miesiące. To oczywiście rachunek dotyczący połowy roku, bo w 2021, według tych obliczeń prawo jazdy straci już 40 tysięcy kierowców.