Zmiany w systemie wtrysku paliwa, zmodernizowana przekładnia DCT. Nowe ustawienia zawieszeń, czy większe uchwyty dla pasażera. Poza tym nowe kolory: Matte Ballistic Black Metallic dla wersji z DCT oraz Pearl Glare White dla wersji Tour. Tak zapowiada się GoldWing 2020!
Na skróty:
Stary Gold Wing wyróżniał się spośród innych motocykli bogatym wzornictwem, przesytem w każdym centymetrze swojej przestrzeni i jak pisze sama honda „władczą wyniosłością”. Coś w tym jest. Kiedy podchodziłeś do tego sprzętu wiedziałeś, że to nie przelewki. Był to kolos, turystyczny król klasy premium.
Zmiana stylu
Potem nadeszła pora na zmianę stylu: wyłagodzenie ostrych linii, ucywilizowanie przesytu. Od teraz honda, chociaż nadal bardzo luksusowa była „bardziej dostępna” dla zwykłego kowalskiego, chociaż nie brakowało tego za co cenili ją dotychczasowi ożytkownicy. Nie zrozumcie mnie źle. Być może po prostu chodziło o to, że zniknęły tony przycisków, a pojawiła się elektronika ułatwiająca współpracę z jednośladem.
Jakie nowości znajdziemy w modelu 2020?
- Zmieniony system wtrysku paliwa
- zmiany w przekładni DCT
- Nowe nastaw zawieszeń w wersji Tour
- Zwiększone uchwyty dla pasażera
- nowe kolory: Matte Ballistic Black Metallic dla wersji z DCT oraz Pearl Glare White dla wersji Tour.
Aerodynamika kolosa
Poprzedni model posiadał duże owiewki zaprojektowane z myślą o uzyskaniu za nimi kieszeni gromadzących powietrze. W nowym Gold Wingu wybrano inny sposób, polegający na kontrolowaniu przepływu powietrza wokół kierowcy i pasażera, skutecznie zapewniając przyjemny chłód lub ciepło. Ograniczone w ten sposób opory aerodynamiczne pomogły również poprawić efektywność zużycia paliwa.
Zrezygnowano też z dużej szyby, a w jej miejsce zastosowano mniejszą, regulowaną elektrycznie, obsługiwaną przełącznikiem umieszczonym po lewej stronie kierownicy. Nowa szyba zapewniała doskonałą ochronę przed wiatrem (kierowca i pasażer znajdują się obecnie bliżej szyby), a jednocześnie łatwiej o poczucie przestrzeni i swobody, gdy kierowca tego zapragnie. Regulacja kąta i wysokości szyby jest bezstopniowa. Opcjonalnie dostępna jest powiększona szyba, w pełni regulowany deflektor chroniący ramiona i górną część ciała oraz stałe deflektory osłaniające łydki i stopy.
Silnik. Serce Goldasa
To oczywiście bokser. Sześciocylindrowy bokser. Moc maksymalna 126,5 KM (93kW) pojawia się przy 5500 obr/min, a maksymalny moment obrotowy wynoszący 170Nm występuje przy 4500 obr/min. Średnica cylindrów wynosi 73 mm, skok tłoków 73mm. Osie lewych i prawych cylindrów przesunięte są względem siebie o 4 mm, a tuleje cylindrowe zostały wykonane z aluminium. Stopień sprężania wynosi 10,5:1.
Głowice cylindrów są typu Unicam. Zawory wlotowe są sterowane za pomocą popychaczy palcowych, a zawory wylotowe za pomocą dźwigienek zaworowych, zastosowano również współosiowy wałek dźwigienek zaworów dla zaworów wlotowych i wylotowych, rezygnując z poprzednio stosowanej mechaniki otwierania zaworów.
Wygoda i bezpieczeństwo
Siedzenia kierowcy i pasażera są rozdzielone, podobnie jak w poprzednim modelu – kierowca może cieszyć się prowadzeniem motocykla, podczas gdy pasażer na swoim miejscu czerpie radość z samej jazdy. Kształt siedziska kierowcy zapewnia wygodę i podparcie, jednocześnie pozwalając na ruchy ciała, by umożliwić korzystanie z nowej dawki dynamiki i zapewnić łatwy dostęp stóp do podłoża.
Całe oświetlenie motocykla wykonano w technice LED, a w modelu na 2020 rok lampy przeciwmgłowe są w standardzie. Dolna część reflektorów korzysta z 5 polerowanych soczewek optycznych po obu stronach, aby utworzyć świetlną sygnaturę „Jewel-Eye”. Korzystanie z wiązki świateł drogowych (w górnej części) daje wrażenie stereoskopowe. Przednie kierunkowskazy umieszczone są w obudowach lusterek, a ich działanie kończy automatyczne wyłączanie się dzięki stałemu porównywaniu prędkości przedniego i tylnego koła co pozwala obliczyć, kiedy należy wyłączyć kierunkowskaz po zakończeniu manewru w danej sytuacji drogowej.
Łatwiejsze utrzymywanie prędkości
Tempomat nowego Gold Winga również został zmodyfikowany. Prędkość ustawiona za pomocą przełącznika tempomatu (umieszczonego po prawej stronie kierownicy) jest teraz widoczna w lewym dolnym polu prędkościomierza.
Ponadto dzięki systemowi elektronicznej przepustnicy (TBW) udało się uzyskać płynniejsze dochodzenie do określonej prędkości, jak i znacznie stabilniejszą pracę, szczególnie podczas jazdy pod górę. W przypadku modeli z klasyczną przekładnią, rozłączenie sprzęgła, hamowanie lub odkręcenie manetki anuluje działanie tempomatu, podobnie jak w poprzednim modelu. W przypadku wersji DCT (w trybie AT), po zakończeniu hamowania z uruchomionym tempomatem i wznowieniu jego działania, Gold Wing dąży do przywrócenia wcześniej ustawionej prędkości dobierając przy tym odpowiednie biegi.
Mniej miejsca
Przed projektowaniem miejsca na bagaż, Honda zbadała, jak właściciele Gold Wingów wykorzystują swoje motocykle. Wyniki badania doprowadziły do decyzji o zmniejszeniu całkowitej objętości przeznaczonej na bagaże, jako że większość z właścicieli jeździła na krótsze, 2-3 dniowe wycieczki, nie wykorzystując dostępnej pojemności kufrów.
Informacje na wyświetlaczu TFT
7-calowy kolorowy wyświetlacz ciekłokrystaliczny TFT dostarcza komunikaty z systemów informacji i rozrywki (dla audio i nawigacji), a także umożliwia kontrolę nad ustawieniami HSTC i zawieszenia kół. Informacje są wyświetlane w różnych segmentach ekranu w bardzo funkcjonalnym porządku, dzięki czemu kierowca może odczytać wszystkie istotne dane przy minimalnych ruchach oczu.
Poziom jasności wskazań jest regulowany automatycznie (maksymalnie wynosi 1000 kandeli). Ciśnienie w oponach jest wyświetlane w formie liczbowej w dolnym lewym rogu zestawu przyrządów.
Ułatwiony dostęp do bagażu
Dostęp do bagażu został uproszczony. Jeśli osoba znajdująca się przy motocyklu posiada przy sobie kluczyk, to wystarczy nacisnąć przycisk, aby otworzyć kufry boczne lub kufer centralny. Możliwe jest także tymczasowe odblokowanie bagażu za pomocą pilota – przycisk odblokowujący na inteligentnym kluczyku umożliwia pasażerowi natychmiastowy dostęp do kufrów bocznych, czy kufra centralnego. Hydrauliczne siłowniki płynnie otwierają i zamykają pokrywy. Naciśnięcie i przytrzymanie przycisku połączenia włącza awaryjne miganie kierunkowskazów.
Nowy Gold Wing jest kompatybilny z Apple CarPlay™,, więc kierowca może wykorzystać spersonalizowane informacje i treści z telefonu iPhone, takie jak numery kontaktów i listy odtwarzania muzyki. Zapewniono również łączność Bluetooth, można też wykorzystać połączenie za pośrednictwem kabla USB.
Mapy i wskazówki nawigacyjne są wyświetlane na 7-calowym, kolorowym ekranie ciekłokrystalicznym TFT w środkowej części zestawu wskaźników, a najnowsza wersja systemu wzbogaciła się także o żyrokompas, co oznacza kontynuowanie nawigowania nawet w tunelach. Rezygnacja z dowolnego punktu trasy lub wybranie opcji „DOM” są obecnie możliwe także w czasie jazdy. W modelu na 2020 rok mapy zostały zaktualizowane oraz istnieje możliwość wprowadzenia do 99 różnych punktów trasy w celu szczegółowego planowania podróży.
Honda Gold Wing to kawał historii!
Honda Gold Wing, od pojawienia się na rynku w 1975 roku, jako motocykl klasy naked o pojemności 1000 cm3, niezmiennie walczy o prym wśród długodystansowych jednośladów. Przez dziesięciolecia swojej kariery motocykl zapracował na solidną i wręcz niezrównaną reputację luksusowego, niezawodnego i najbardziej komfortowego jednośladu świata.
W 2018 roku, w odpowiedzi na zmiany demograficzne i ewolucję rynku motocyklowego, Honda postanowiła wypuścić nowy model. Tak więc GL1800 Gold Wing musiał się zmienić od stóp do głów, by móc podbić serca zupełnie nowej klienteli. Nie zrezygnowano z niepowtarzalnego, sześciocylindrowego boksera, który zapewnia lawinę momentu obrotowego i mocy. Nowy Gold Wing jest jednak mniejszy, lżejszy i zwinniejszy – jak przystało na prawdziwy „jednoślad dla motocyklisty”.
W modelu na rok 2020 udoskonalono zawieszenie i manewrowość motocykla przy niskich prędkościach, aby jeszcze zwiększyć komfort podróżowania flagowym motocyklem Hondy typu tourer, zasilanego dynamicznym 6-cylindrowym bokserem z „lawinowym” momentem obrotowym.