Czasami historia zaczyna się od momentu, który trwa ledwie kilka sekund, ale na zawsze zmienia życie całej rodziny. Mariusz Kupczyński doskonale pamięta tamten dzień na działce, kiedy jego starszy syn Andrzej właśnie dostał na czwarte urodziny elektryczny motocykl. Obok stała Honda ojca, więc obraz był kompletny: duży motocykl, obok mały i dwóch kilkuletnich chłopaków.
... Czytaj cały...