Wygląda na to, że mamy do czynienia z absolutnie najsłabszym motocyklem w kategorii pojemnościowej powyżej 300 ccm. Royal Enfield Meteor 350, dysponujący mocą ok. 20 KM, jest słabszy niż wszystkie wysokoobrotowe chińskie, japońskie i niemieckie „trzysetki”, a nawet dostojne Benelli Imperiale 400. Co ciekawe, podczas testu w niczym mi to nie przeszkadzało, a nawet napawało radością, że mogę dosiadać współczesnej maszyny wolnobieżnej.
... Czytaj cały...