fbpx

1993 – Yamaha GTS

1993 – Yamaha GTS

Yamaha GTS

Wizja Yamahy na doskonały pojazd sportowo-turystyczny. Nowoczesna technika, rama typu omega, pieciozaworowa głowica, zwrotnicowe przednie zawieszenie i zasilanie wtryskiem. Niestety, spory apetyt na paliwo, mimo 20 l pojemności zbiornika, nie dawał zbyt dużego zasięgu. Rozwiązań technicznych nie podchwyciła konkurencja i produkcję zakończono już w 1996 roku.

1994 – BMW F 650

BMW F 650

Pierwsze po wielu latach jednocylindrowe BMW, w dodatku po raz pierwszy napędzane łańcuchem, powstało przy współudziale Rotaxa i Aprilii. Już w pierwszym roku produkcji okazało się sprzedażowym hitem. Obecnie jednocylindrowe modele BMW oznaczone są symbolem G, a litera F firmuje zbliżone konstrukcyjnie modele z rzędowymi twinami.

1994 – Ducati 916

Ducati 916

Ikona stylu, zaprojektowana przez Massimo Tamburiniego (twórcy takich motocykli, jak Ducati Paso, 916, 748, 996, 998, Cagiva Mito, MV Agusta F4 czy MV Agusta Brutale), od niemal dwudziestu lat pokazuje, jak efektywnie łączyć technologię ze sztuką.

1996 – Honda CBR 1100XX

Honda CBR 1100XX

Hit połowy lat 90. Choć sprawiła mały zawód tym, którzy liczyli, że przekroczy magiczną barierę 300 km/h, i tak przywdziała koronę najszybszego, seryjnie produkowanego motocykla świata. Co ciekawe, w pierwszej, gaźnikowej odsłonie sporo mocniejsza od późniejszych wersji zasilanych wtryskiem paliwa.

1997 (1994) – Triumph Speed Triple

Triumph Speed Triple

Zaprezentowany po raz pierwszy w 1994 roku pod tą nazwą mocny naked z Hinckley nie został zauważony, ale jego druga odsłona z 1997 roku została okrzyknięta pierwszym, seryjnym streetfighterem i zapoczątkowała trend, do którego wciąż dołącza wielu producentów.

1997 – BMW R 1200C

BMW R 1200C

To prawdziwy fenomen, który – zupełnie jak wielu sławnych ludzi – doceniony został… po „śmierci”. Motocykl, na którym James Bond wykonywał karkołomne ewolucje (w „Jutro nie umiera nigdy”) nie zdołał przebić się na rynku zdominowanym przez Harleya-Davidsona (i BMW otwarcie skapitulowało). Wciąż kosztuje krocie, dlatego kto wie, czy BMW nie wróci jeszcze do pomysłu budowy tego typu maszyn.

1998 – Yamaha YZF-R1

Yamaha YZF-R1

Przełom. Tak można jednym słowem opisać pojawienie się pierwszej R1. Litrowa bestia zamknięta w gabarytach ówczesnych „sześćsetek”. Prawdziwy szok dla klientów (niewiele tych maszyn w fabrycznym stanie przetrwało do dziś): pięciozaworowa technologia głowicy, 150 KM i 190 km/h osiąganych na drugim biegu. O czym więcej można marzyć?

1999 – Suzuki Hayabusa

Suzuki Hayabusa

W 1999 roku koronę najszybszego, seryjnie produkowanego motocykla odbiera Hondzie Suzuki Hayabusa. Niecały rok potem zjawia się z kolei Kawasaki ZX-12R, a spór o to, który z tych motocykli jest szybszy, ku uciesze obu producentów, trwa całymi latami.

1999 – Suzuki Burgman 400

Suzuki Burgman 400

Choć Honda Helix już kilka lat wcześniej zaczęła promować koncepcję megaskutera, tak naprawdę dopiero Burgman 400 (który dał podwaliny dla „króla miasta”, modelu 650) okazał się pojazdem docenionym przez szerokie rzesze nabywców. Dziś trudno sobie wyobrazić centra największych miast bez megaskuterów i odzianych w garnitury użytkowników.

2001 – Triumph Bonneville

Triumph Bonneville

Powrót do korzeni, archetyp motocykla. Tylko to, co potrzebne, ubrane w tak piękną i klasyczną formę, że wielu zapałało miłością do jednośladów, a inni o swojej pasji przypomnieli sobie po latach przerwy.

Fanem i właścicielem tego modelu był niedawno zmarły Andrzej Kwiatkowski (1922-2013), wybitny teoretyk i praktyk sportowej jazdy motocyklem, utytułowany zawodnik i działacz sportu motorowego, a przez wiele lat współpracownik i mentor Świata Motocykli.

Zobacz także:

Top 10 | Najszybsze motocykle seryjne

Fot. StealthFX (public domain)

Aprilia RSV 1000R MilleFot. StealthFX (public domain)

KOMENTARZE