Tor Chełmno
Na skróty:
Tor Chełmno
To tutaj swoją przygodę zaczynał zwycięzca Rajdu Dakar 2015, Rafał Sonik. Obiekt jest prawdopodobnie jednym z bardziej rozwiniętych tego typu w naszym kraju. Myślę, że nie ma się czego wstydzić nawet w porównaniu do „zachodnich” torów. Sama nitka, to 1860 m mieszanego podłoża i 17 skoków. O jakości toru świadczy homologacja na imprezy rangi Mistrzostw Polski i Europy.
Miłym udogodnieniem dla odwiedzających jest pełne zaplecze sanitarne, parking z podłączeniem do sieci elektrycznej oraz myjka ciśnieniowa, jednym słowem wszystko czego potrzeba, aby spędzić przyjemnie dzień na torze. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby wybrać się tam na dłużej. Opłata, jak na taki obiekt, nie jest zbyt wygórowana. Przyjdzie nam zapłacić jedynie 35 zł za dzień, a w cenie mamy wszystkie wyżej opisane udogodnienia.
Tor Giżycko
Tor motocrossowy w Giżycku, jest jednym z ciekawszych w Polsce. Zawdzięcza to przede wszystkim otoczeniu w jakim się znajduje. Nitka toru została wytyczona w lesie, więc z pewnością niedotlenienie wam nie grozi, tylko lepiej żeby nie ciągnęło Was do zbyt bliskiego obcowania z naturą…
Długość toru nie imponuje, ponieważ wynosi 1400 m, jednak jego konfiguracja wymaga skupienia i technicznej jazdy. Także podłoże wymusza posiadanie pewnych umiejętności od jeźdźca, ponieważ w przeważającej części jest to piasek lub glina. Z toru można korzystać prawie codziennie, wyjątkami są święta kościelne, lub okres przed zawodami. Radzimy więc, aby przed wyjazdem na tor zgłosić się do klubu motorowego w Giżycku, który jest zarządcą toru i u którego uiszcza się opłatę 20 zł, za korzystanie z Crossowiska.
Tor Kwidzyń – Bądki
To miejsce powinno przyciągać do siebie tych, którzy lubią jechać do odcięcia. Sporo prostych, szybkie zakręty i długie skoki pozwolą wyjeździć się do upadłego. Zalecamy jednak odpowiedni dobór opon, ponieważ nawierzchnia bywa zmienna w zależności od warunków pogodowych. Dzieje się tak z racji podłoża, które w ok. 35% składa się z piachu, natomiast reszta to twarda glina. Gdy popada trochę deszczu, nawierzchnia staje się miękka i śliska.
W trakcie jednego okrążenia przejedziemy 1640 m oraz pokonamy 14 skoków. Tor jest także homologowany do organizowania zawodów rangi Mistrzostw Polski. Coś dla siebie znajdą także początkujący rajdowcy, ponieważ przy torze motocrossowym znajduje się krótka trasa o charakterze cross country, która często jest wykorzystywana przy okazji Mistrzostw Polski Cross Country. Jednak zanim zechcecie skorzystać z kwidzyńskich atrakcji, warto wcześniej zadzwonić do p. Mariusza Lewandowskiego (691 203 240), który jest odpowiedzialny za zarządzanie torem. Za korzystanie z toru przyjdzie nam zapłacić 20 zł, które przeznaczane są na przygotowanie obiekty. Tor jest otwarty codziennie, za wyjątkiem dni przed zawodami, dlatego przed przyjazdem lepiej zadzwonić i zorientować się czy można jeździć.
Tor Nowogard
Ok. 60 km od Szczecina znajduje się małe miasteczko Nowogard. Znajdziecie tam tor motocrossowy homologowany do organizacji imprez rangi Mistrzostw Polski. Pętla o długości 1740 m. nie została poprowadzona w szczerym polu, tylko w pięknym leśnym otoczeniu, co w przypadku upalnych dni może zapewnić trochę cienia. A jeśli komuś zrobi się zbyt gorąco zawsze można skorzystać z dobrodziejstw pobliskiego jeziora nowogardzkiego.
Co do zasad korzystania z toru, zarządca nie narzuca regulaminu, ale chyba nie muszę przypominać, że nie zwalnia to z kulturalnego zachowania. Opłaty są dobrowolne i są przeznaczane na sprzęt do równania toru. Przed przyjazdem warto skontaktować się z klubem KM Cisy Nowogard. Pomimo tego, że tor jest otwarty codziennie, w okresie przed zawodami jest wyłączony z użytku.
Tor Olsztyn
Na mazury oprócz jezior warto przyjechać żeby wyżyć się na motocyklu. Miejscem, na którym będziecie mogli to zrobić, jest niewątpliwie kompleks torów off-roadowych w Olsztynie, zarządzany przez Motoklub Olsztyn. Na 1750 metrach twardego i szybkiego toru, mamy do pokonania 10 skoków. Na tym obiekcie cyklicznie odbywają się Mistrzostwa Europy oraz Mistrzostwa Polski. W pobliżu znajduje się także piaszczysto – gliniasty tor treningowy oraz tor superenduro. Do dyspozycji motocyklistów są także myjki do motocykli, prąd oraz bieżąca woda.
Tor Piątkowisko
Jeden z niewielu torów w województwie Łódzkim. Niestety w tamtych okolicach, fani motocrossu nie mają zbyt dużego wyboru, ale trzeba się cieszyć tym co jest. Tory, pomimo tego, że jest ich mało, są jednak ciekawe. Takim obiektem niewątpliwie jest crossowisko w Piątkowisku k. Łodzi.
Powstał głównie ze względów czysto rekreacyjnych, a nie komercyjnych. Z tego względu nie posiada homologacji PZM. Dowodem na czysto hobbystyczne podejście jest fakt, że tor udostępniany jest za darmo. Warunkiem korzystania jest po prostu utrzymanie toru w porządku. Tak więc przed jazdą weź łopatę w dłoń i pomóż podrównać niektóre koleiny czy skoki. Chociażby z czystej przyzwoitości.
Co do samej trasy, to ciągnie się przez niemal 2 kilometry i jest mieszanką toru crossowego i enduro-sprint. Znajdziemy tam podjazdy i zjazdy, ale także bandy i hopy, tak więc każdy znajdzie coś dla siebie. Podłoże to w przeważającej większości twarda nawierzchnia, chociaż momentami, zwłaszcza gdy popada, możemy się utaplać w błocie.
Po więcej informacji zaglądajcie na stronę www.cross-piatkowisko.pl.
Tor Sobieńczyce
Pomimo tego, że Sobieńczyce to mała wieś, jest ona znana większości amatorów motocrossu w naszym kraju. Wszystko to za sprawą kompleksu torów off-roadowych. W jego skład wchodzi tor SuperEnduro, Motocross oraz FMX z basenem wypełnionym gąbkami. Tor motocrossowy ma długość 1850 m oraz posiada homologację FIM co oznacza, że mogą być na nim organizowane imprezy rangi międzynarodowej, a co roku odbywają się Mistrzostwa Polski.
Jeśli przyjdzie nam ochota, można zostać tam na trochę dłużej niż jeden dzień, ponieważ na terenie ośrodka znajdują się domki letniskowe, a użytkownicy mogą korzystać z prądu, myjek i pełnego zaplecza sanitarnego. Pomyślano także o młodszych adeptach jazdy terenowej i dla nich też jest mały tor, idealny na początek, tak więc pewnie dla wielu ojców (nie wykluczamy też matek) będzie to dobra okazja do spędzania czasu ze swoimi pociechami.
Za to wszystko przyjdzie nam zapłacić niezbyt wygórowaną cenę. Za korzystanie z całego kompleksu z naszego portfela ubędzie 30 zł od motocykla bądź quada. Oczywiście przed przyjazdem warto zadzwonić i dowiedzieć się, czy tor przypadkiem nie będzie zajęty.
Tor Sochaczew
W przypadku tego toru mamy do czynienia z prawdziwym wyjątkiem. Nie ma w Polsce innego tego typu obiektu, który znajduje się w centrum miasta. Zaryzykuję stwierdzeniem, że w innych częściach Europy też raczej nie uświadczycie takiego widoku. (Jeśli nie mamy racji, komentarze są do waszej dyspozycji). Na Sochaczewskim podzamczu wygospodarowano miejsce na 1700 metrową nitkę toru o twardej nawierzchni. Z racji swojej lokalizacji, tor jest bardzo przyjazny dla kibiców. Przejście pod skokiem, którym dochodzi się na plac pośrodku toru, oraz most, sprawiają, że widok jest naprawdę dobry. Zarządca toru, klub SKM Szarak organizuje także zawody: 11 listopada z okazji Dnia Niepodległości oraz Puchar Miasta Sochaczewa w czerwcu. Niestety w okresie zimowym rzeka Bzura, nad którą położony jest tor, bardzo chętnie go zalewa, więc warto przed przyjazdem dowiedzieć się czy tor jest zdatny do użytku.
Tor Człuchów
Tor motocrossowy Człuchowskiego AMK Poltarex, jest chyba jednym z najdłuższych w Polsce. Podczas jednego okrążenia przyjdzie nam pokonać 1850 m. Przez większość trasy, będziemy mieli do czynienia z piachem, jednak znajdziemy też trochę gliny.
Przez większość sezonu tor jest otwarty codziennie, jednak wcześniej trzeba zadzwonić do zarządcy i się umówić. Zdarza się bowiem, że na torze organizowane są zawody. W takim przypadku jest on wyłączony z użytku.
Wjazd jest bezpłatny zarówno dla motocykli jak i quadów.
Tor w Rzeszowie
Tor w Rzeszowie jest właśnie w trakcie gruntownej przebudowy. Zapowiada się, że będzie naprawdę ciekawie. Wszystko za sprawą osoby nadzorującej budowę. W rolę pana majstra – inżyniera wcielił się sam Łukasz Kurowski, a jego chyba nie trzeba przedstawiać, prawda? Długość nie powinna ulec drastycznej zmianie i spodziewamy się ok. 1500 m. Podłoże na tych terenach jest mieszane, co powinno ucieszyć wielu użytkowników. Tor jest otwarty codziennie, a za wstęp pobierana jest opłata 30 zł. W razie pytań, należy dzwonić do Piotra Kudeli pod numer 602-797-796.