O tym, że od jakiegoś czasu na stacjach kontroli pojazdów jesteście w trakcie przeglądu zobligowani do podania przebiegu pojazdu na pewno już wiecie. Teraz każdy funkcjonariusz Policji, Straży Granicznej, Służby Celno-Skarbowej, Inspekcji Transportu Drogowego czy nawet Żandarmerii Wojskowej będzie zobligowany do skontrolowania i wprowadzenia do systemu CEPiK zaktualizowanego przebiegu pojazdu
Na skróty:
Przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2019 roku, no chyba że kolejna awaria platformy CEPiK opóźni wdrożenie nowelizacji w życie.
Do tej pory stan licznik kontrolowany był tylko i wyłącznie przez pracownika stacji diagnostycznej. Miało to swoje wady, gdyż kierowca/właściciel pojazdu mógł zaniżyć przegląd pokonanych w danym roku kilometrów. Teraz kwestia przebiegu będzie jeszcze bardziej przejrzysta!
Jeszcze większe kary za cofanie licznika!
To jednak tylko część zmian. Istotną zmianą w przepisach jest również zaostrzenie kary dla osób trudniących się procederem cofania liczników. Taka osoba będzie „narażona” na karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat!
Jeżeli zdarzy się sytuacja, że licznik w pojeździe będzie wymagał wymiany, wtedy właściciel będzie musiał zgłosić się na stację kontroli pojazdów – taka informacja zostanie odnotowana na platformie CEPiK. Jeżeli właściciel tego nie zrobi będzie mu grozić grzywna nawet do 3 tysięcy złotych!
Kontrola na lawecie!
Co więcej zmiany w prawie i obowiązek spisania przebiegu w pojeździe, a następnie wprowadzenia go do CEPiK dotyczyć będzie również pojazdów przewożonych na lawecie. Ma to ograniczyć proceder zmian w przebiegach np. pojazdów przywożonych do Polski zza granicy – takie pojazdy jeszcze nie są zarejestrowane w naszym kraju i do tej pory w tej kwestii istniała „wolna amerykanka”.