Nowe pomysły ministerstwa infrastruktury i budownictwa zakładają zwiększenie opłaty paliwowej. Środki miałyby pójść na budowę dróg w Polsce.
Przypomnijmy, że już teraz w koszt litra benzyny wliczona jest opłata paliwowa. Od przyszłego roku może być ona wyższa o 10 do 20 gr na litrze.
Jak tłumaczy ministerstwo konieczność szukania funduszy spowodowana jest przyjętymi przez poprzedni rząd planami dotyczącymi budowy i modernizacji dróg. Podobno wartość inwestycji przekracza znacząco założony budżet a to oznacza albo rezygnację z niektórych rzeczy albo konieczność poszukania pieniędzy.
Poza kilkoma pomysłami mającymi usprawnić sam proces budowy ministerstwo chce ponownie sięgnąć do kieszeni kierowców. Nowa stawka opłaty paliwowej mogłaby zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku kalendarzowego.
„Środki uzyskane z podwyższenia opłaty paliwowej będą w całości przeznaczone na inwestycje realizowane w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 i Krajowego Programu Kolejowego, w podziale 80 proc. na drogi, 20 proc. na kolej, co bezpośrednio przełoży się poprawę komfortu użytkowników dróg. Środki te nie trafią do budżetu, w związku z tym sfinansują wyłącznie infrastrukturę drogową i kolejową” – wskazano w komunikacie prasowym.
Owszem bardzo chętnie jeździlibyśmy po nowych, lepszych drogach. Z drugiej strony przypominamy, że już teraz większość kosztu benzyny nie stanowi sam surowiec, a opłaty cywilno-prawne, w tym VAT czy wspomniana opłata paliwowa itp. Co Wy sądzicie o nowych pomysłach rządzących?