Enduro to przede wszystkim przygoda. Jest ona jednak niesamowicie trudna do uchwycenia, gdyż ekipa filmowa nie podąży śladami motocykli. Dlatego szanse na sukces ma człowiek, który potrafi połączyć umiejętności filmowe i offroadowe.
Taką postacią jest Adam Riemann. Australijski dziennikarz z wieloletnim doświadczeniem. Poza pracą zajmuje się intensywnie jazdą enduro i po tym, co zobaczyliśmy na wideo, musimy przyznać, że wychodzi mu to nieźle. Najważniejsza jest jednak kreatywność, logistyka i samozaparcie. Wiele ujęć wykonuje sam, czemu musi poświęcić dużą część wyprawy. Sukcesy na Youtube sprawiły, że Adam założył firmę o nazwie Motology Films. Współpracując ściśle z KTM zajmuje się tworzeniem relacji z różnych wydarzeń i organizowaniem spektakularnych filmów z udziałem najnowszych modeli spod znaku ”pomarańczowych„. Największe wrażenie wywołują jednak jego filmy podróżnicze. Riemann nie boi się zapakować bagażami swojego EXC500 i wyruszyć w trasę ciągnącą się przez wiele tysięcy kilometrów. O jednej z nich opowiada film Motonomad, w którym zobaczymy spektakularne ujęcia pod piramidami.
To jest jednak nic. Prawdopodobnie największe wyzwanie nie zostało podjęte przez samego Adama. Zaprosił do niego swojego ojca. Misją było pokonanie 4500 kilometrów przez Himalaje na… Hero Impulse! Lekkie motocykle szosowo-terenowe mają pojemność zaledwie 150 ccm, a postawiono je przed zadaniem pokonania najtrudniejszych szlaków świata. Jak się to zakończyło? Możecie zobaczyć sami.
Na koniec akcja w najczystszej postaci. Film, który jest hołdem dla technologii dwusuwowej. W epicki sposób przedstawia potęgę tych silników i możliwości jakie dają. Nieważne, czy jest to otwarta przestrzeń, czy tor motocrossowy, nowoczesne dwusuwy potrafią robić robotę…
Więcej filmów możecie zobaczyć na oficjalnym kanale Adama Riemanna