fbpx

Kilka dni temu zwiedzaliśmy fabryki branży motocyklowej z firmą Grandys Duo. Nie spodziewaliśmy się, że będzie to aż tak ciekawe!

Jak wiadomo podróże kształcą, więc Jacek Grandys, właściciel firmy Grandys Duo zafundował braci dziennikarskiej w połowie kwietnia długą i wyczerpującą peregrynację po siedzibach producentów, których firma jest dystrybutorem na Polskę. Oczywiście nie wszystkich – tylko tych które znajdowały się ”po trasie„ we Włoszech, Słowenii i w Czechach.

Była więc okazja do zwiedzenia zakładów BMC (sportowe filtry powietrza), Brembo (układy hamulcowe, felgi Marchesini), Akrapovic (układy wydechowe) i PSI (ubrania motocyklowe). Wyprawa okraszona była spotkaniami z ludźmi owładniętymi pasją motocyklową i oczywiście degustacją południowej kuchni.

O szczegółach zwiedzania zakładów można by napisać grubą księgę, postanowiliśmy więc w kolejnych numerach naszego magazynu przybliżyć czytelnikom każdy z zakładów i ich produkty z osobna i bardziej szczegółowo. Nawet się nie spodziewacie, ile ciekawego można powiedzieć o filtrach czy klockach hamulcowych, nie mówiąc już o układach wydechowych. Gdy bliżej przyjrzymy się tym na pozór niezbyt skomplikowanym elementom, dowiemy się, jak duża wiedza i możliwości technologiczne potrzebne są do ich stworzenia.

Tytanowe rury Akrapovic wytwarza sam, a materiał bierze od 2 producentów na świecie, twierdząc, że tylko oni mają stopy o odpowiednich parametrach. Wygiąć rury w tak skomplikowany sposób nie umieją nawet Japończycy.

Zaciski i klocki Brembo, zanim wejdą do produkcji, męczone są podczas badań na wszelkie sposoby przez wiele tygodni, a filtry powietrza BMC (stosowane również w F1 przez Ferrari) wytwarzane są w warunkach co najmniej laboratoryjnych.

W czasie wycieczki poznaliśmy wiele ciekawych historii, przyjrzeliśmy się procesom produkcyjnym i zdobyliśmy kilka firmowych tajemnic. Jest więc o czym pisać i w najbliższych numerach Świata Motocykli, będziemy dzielić się nabytą wiedzą.

KOMENTARZE