W sobotni wieczór 23 maja na płycie katowickiego Spodka zainstalowano m.in. tzw. podwójne mobilne lądowanie, stalowe rampy do skoków synchronicznych i dziesięciometrową wieżę dla rowerzystów. Impreza rozpoczęła się od widowiskowych, synchronicznych skoków wszystkich bohaterów wieczoru. Rywalizację w ramach Sky Fighters Cup poprzedził także pokaz stuntu motocyklowego. Po rozgrzewce, przyszła pora na rywalizację Sky Fighters Cup. […]
W sobotni wieczór 23 maja na płycie katowickiego Spodka zainstalowano m.in. tzw. podwójne mobilne lądowanie, stalowe rampy do skoków synchronicznych i dziesięciometrową wieżę dla rowerzystów. Impreza rozpoczęła się od widowiskowych, synchronicznych skoków wszystkich bohaterów wieczoru. Rywalizację w ramach Sky Fighters Cup poprzedził także pokaz stuntu motocyklowego. Po rozgrzewce, przyszła pora na rywalizację Sky Fighters Cup. ProfiAuto FMX & Music Show było pierwszą rundą zmagań w jego ramach.
W kwalifikacyjnej rundzie, jako pierwszy swoje możliwości pokazał Ikka Salo z Finlandii. Sędziowie ocenili jego skoki na 147 punktów. Tuż po nim, wyczyny na stalowych rampach rozpoczął Węgier Peter Hujber, któremu udało się ”wyskakać„ 140 punktów. Walkę podkręcił Tobias Finck z Niemiec, zdobywając 170 punktów. Zdenek Fusek miał więc trudne zadanie, ale udało mu się przebić osiągnięcia poprzednika i wywalczyć aż 182 punkty. Po zawodniku z Czech, do rywalizacji przystąpili członkowie rosyjskiego trio Adrenaline Rush. Vladimir Yarygin został dość surowo oceniony przez sędziów i zdobył jedynie 159 punktów. Jego brat – Mihail zadziwił publiczność i zasłużył na aż 195 punktów od jury. Kolejny Rosjanin, Nikolay Ivankov otrzymał aż 208 punktów. Bezkonkurencyjny w rundzie kwalifikacyjnej okazał się jednak Polak, Artur Puzio, Mistrz Polski FMX, który w pełni zasłużył na swoją reputację jednego z największych showmanów freestyle motocross. Przy aplauzie publiczności, dzięki szalonym backflipom z kombinacjami udało mu się wywalczyć aż 210 punktów i to właśnie on wygrał kwalifikacje.
„Rywalizacja nie była łatwa. Daliśmy z siebie wszystko, a rockowa muzyka w tle dodatkowo dopingowała nas do ekstremalnych skoków. Katowicka publiczność była świetna i chcieliśmy jej pokazać to, co najlepsze: rywalizację najwyższej próby, oryginalne triki i najwyższe loty” – mówił Artur Puzio.
Kolejnym punktem programu był pokaz MTB i QFMX, podczas którego w niebo wznieśli się utalentowani zawodnicy na rowerach oraz quadzie. Tuż po nim, wystartowała kolejna rywalizacja – w ramach konkursu best whip. Tym, który najbardziej spektakularnie wychylił swoją maszynę bokiem okazał się Ikka Salo. W emocjonującej, drugiej, finalnej rundzie Sky Fighters Cup wzięli udział czterej zawodnicy, którzy zdobyli największą liczbę punktów we wstępnych zmaganiach. Artur Puzio, Zdenek Fusek, Nikolay Ivankov oraz Mihail Yarygin walczyli zaciekle pokazując publiczności spektakularne skoki i loty. Ostatecznie wygrał Rosjanin Nikolay Ivankov, a emocje publiczności na koniec podgrzał jeszcze koncert zespołu Acid Drinkers.