Zgodnie z wcześniejszymi plotkami doczekaliśmy się tańszej i mniej ?wypasionej? R1-nki.
Nowa wersja YZF-R1 jest cięższa niż pozostałe o około 4 kg. Zrezygnowano bowiem z tytanowych i magnezowych elementów, motocykl dostał też inny wydech.
YZF-R1S nie ma również quick-shiftera, ale Yamaha zdecydował się na pozostawienie kontroli trakcji.
Na owiewkach, przynajmniej zaprezentowanej wersji kolorystycznej, nie ma żadnego dopisku S, zatem jeśli będziecie chcieli zainwestować nieco mniej w Yamahę nie koniecznie na pierwszy rzut oka będzie widać, że zaoszczędziliście.
No właśnie o ile wersja S będzie tańsza od podstawowej YZF-R1? Na razie nie znamy jeszcze polskiej ceny motocykla, ale w USA za model S będzie trzeba zapłacić 2000 dolarów mniej.
KOMENTARZE