Ministerstwo wycofuje się z kolejnego pomysłu na bardziej dolegliwe kary dla kierowców. Jednak nie będziemy karani za przekroczenie prędkości o 1 km/h.
Ostatnie pomysły zapisane między innymi w programie realizacyjnym na lata 2015 – 2016 okazały się nie do przyjęcia przez opinię publiczną i Ministerstwo szybko się z nich wycofuje. Najpierw wykreślono z programu limity mandatów jakie miała wystawiać policja. Teraz przyszedł czas na pomysł o zmniejszeniu tolerancji fotoradarów.
Urządzenia robią zdjęcia jeżeli przekroczymy prędkość o ponad 10 km/h. Rząd planował zmniejszenie jej do zera i wystawianie mandatów już za przekroczenie dopuszczalnego ograniczenia o 1 km/h.
Kierowcy podnieśli od razu, zresztą słusznie, że tolerancja wynika z błędów pomiarowych chociażby liczników montowanych w motocyklach czy samochodach. Zmniejszenie tolerancji urządzeń do zera mogło by zatem skutkować lawiną protestów niesłusznie ukaranych kierowców. Poza tym sprawujący nadzór nad fotoradarmi już teraz nie wyrabiają się w ustawowym terminie by ukarać wszystkich kierowców jakim zrobiono zdjęcie.
Urzędnikom doradzamy najpierw zastanowić się dwa razy zanim będą próbowali wprowadzić kolejne obostrzenia przepisów, a na drogi i fotoradary przestali patrzeć jak na idealne miejsce do zarabiania pieniędzy.