Ostatnio informowaliśmy Was, że EBR zostało wykupione przez Atlantic Metals Group LLC. Wygląda na to, że nowy właściciel zamierza, po raz kolejny, wskrzesić firmę i nadal produkować jednoślady. Czy jest to dla Was zaskoczenie? Dla nas chyba już nie.
Najważniejszą informacją jest to, że Erik Buell pozostanie na dotychczas zajmowanym stanowisku. Jako CEO EBR zobaczymy natomiast Brucea Belfera, który jest ponoć zapalonym motocyklistą. Ciekawy czy to wystarczy by marka w końcu zaczęła prosperować?
Na razie nie wiadomo kiedy możemy się spodziewać wznowienia produkcji. Ciekawe też czy nowy właściciel będzie w stanie dalej rozwijać sieć dealerską, która na razie nie jest zbyt imponująca. Przypomnijmy, że Buelle ponownie miały zawitać także do Polski. Mieliśmy okazję oglądać je podczas wystawy w Poznaniu. Poza tym pozostaje też kwestia odbudowania zaufania klientów do marki. EBR miało już tyle problemów, włącznie z ostatnią upadłością, że chyba każdy potencjalny nabywca będzie się bardzo zastanawiał czy wyciągnąć z portfela odpowiednią sumę na motocykl Buella czy może jednak nie kupić maszyny jakiejś innej marki.