Naked w stylu retro stworzony specjalnie dla jednaj z gwiazd Hollywood.
Dlaczego Bloom nie wybrał po prostu R nineT? Podobno bardzo chciał zrobić customa specjalnie pod siebie i to właśnie bazującego na S1000R.
Motocykl został stworzony oczywiście nie przez samego Orlando Blooma, ale przez zawodowców, a dokładniej Michaela Woolaway z Deus Ex Machina. „4CYL”, bo taką nazwę otrzymał, to jednoślad w stylu retro. Customowe siedzenie i krótki zadupek bardzo podkreślają te cechy maszyny. Do tego piękna kierownica i osłona światła.
Oczywiście na 4CYL znalazły się opony Pirelli wspomagające bardzo sprawne zawieszenie by motocykl idealnie trzymał się na zakrętach.
„Nie wszyscy wiedzą, że Orlando Bloom oprócz bycia świetnym aktorem, jest też pasjonatem motocykli. Szczególnie maszyn BMW. Orland posiada sporą kolekcję motocykli BMW w tym klasyczne modele marki” – podkreśla BMW.