Na cebulkę
Na skróty:
Na cebulkę
Zimą, podstawową sprawą jest odpowiednie ubranie. Warto zainwestować w bieliznę termiczną. Warto rozważyć zakładanie drugiej warstwy ciepłej, cienkiej bielizny, absorbującej wilgoć. Zimą też się pocimy, a taka konfiguracja znacząco poprawia nie tylko komfort termiczny, ale i higieniczny. Na ten zestaw wystarczy założyć dobrą odzież tekstylną, która w niskich temperaturach ma znaczącą przewagę nad zestawami skórzanymi.
Wiatroodporna głowa
Do ochrony głowy, szyi i klatki piersiowej przed chłodem służy kominiarka. Thermoboy Balaclava została na przykład uszyta z dwóch różnych materiałów, dzięki czemu głowę ochroni strecz, który świetnie dopasowuje się do ciała. Z kolei ramiona przykrywa całkowicie wiatroodporna i oddychająca membrana STORMPRO OF®. Rozmiar uniwersalny. Do nabycia w ogólnopolskiej sieci POLO – http://www.facebook.com/polomoto
Elektryczne rękawice
Na zimno najbardziej narażone są dłonie. Podgrzewane manetki czy elektryczne rękawice w znacznej mierze poprawią komfort podróżowania. Przed podłączeniem ich do instalacji elektrycznej warto przeprowadzić bilans energetyczny i sprawdzić, czy nie spowodują problemów z doładowywaniem akumulatora. Jeśli tak, można posiłkować się podgrzewaczami wyposażonymi we własne zasilanie. Wszelkiego rodzaju mufki także spełniają swoje zadanie, ale ich minusem jest to, że w pewnym stopniu ograniczają swobodę ruchów. Bardzo prostym i skutecznym patentem jest trzymanie rękawic i kasku w domu, a nie w zimnym garażu. Dobrze wygrzane na kaloryferze, dość długo trzymają ciepło, nawet po wyjściu na mróz.
Dobra wizja
Warto zaopatrzyć się w odpowiednie akcesoria do utrzymania w czystości szyby. Nie należy używać środków do czyszczenia szkła lub okien! Zawierają one aceton, który ma na wizjery katastrofalny wpływ. Jeśli to tylko możliwe, zainstalujmy w kasku antyfog, czyli ochronę przed zaparowaniem. Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest zainstalowanie po wewnętrznej stronie wizjera dodatkowej, drugiej szyby (przyklejanej lub mocowanej na pinlocki). Napylane lub nanoszone w inny sposób bezpośrednio na szybę warstwy środków chemicznych, przeciwdziałających parowaniu mają często znikomą skuteczność, zwłaszcza w niskich temperaturach.
Zimówki do motocykla
Standardowe opony będą miały w zimowych warunkach gorszą przyczepność. Także dlatego, że w niskich temperaturach twardnieją. Jeśli więc chcemy jeździć naprawdę regularnie, warto rozważyć zakup opon zimowych do naszego jednośladu. Pamiętajmy jednak, że nie są to gumy przeznaczone do jazdy po śniegu czy po oblodzonych nawierzchniach. Wykonane są z mieszanki zachowującej elastyczność w niskich temperaturach, a rzeźba ich bieżnika ułatwia odprowadzanie wody i dzięki temu polepsza przyczepność na mokrym asfalcie.
Opony na czarne drogi
Ktoś może powie, że przecież zimowe opony samochodowe radzą sobie również na śniegu, to dlaczego motocyklowe przeznaczone są na czarne drogi. Odpowiedzi są dwie. Pierwsza: samochód ma cztery punkty podparcia, więc mimo uślizgu jednego koła nadal ?trzyma równowagę?. Uślizg jednego koła motocykla oznacza co najmniej duże kłopoty z równowagą. Druga: producenci opon zimowych biorą pod uwagę największe rynki zbytu, czyli kraje południowej Europy. Tam wielu motocyklistów i skuterowców jeździ przez cały rok, ale zima jest łagodniejsza niż w naszym klimacie.
Raczej do skutera niż do motocykla
Najbardziej znane motocyklowe opony zimowe to produkty niemieckich firm Metzeler i Heidenau. Największy wybór będą mieli właściciele skuterów. Zimówki dostępne są właściwie na wszystkie rozmiary skuterowych kół. Właściciele niektórych, zwłaszcza sportowych motocykli raczej nie dobiorą takich opon do swego pojazdu, ponieważ producenci wychodzą z założenia, że zima to nie pora dla ścigaczy.
Przykładowo – skuterowe opony Metzeler FeelFree Wintec w zależności od rozmiaru kosztują od 154 do 568 zł za sztukę. Najłatwiej znajdziemy je w internetowych sklepach.
Technika jazdy
Mówiąc najprościej – jeśli jest zimno, a jezdnia sucha, to jeździmy ostrożniej niż w innych porach roku. Z dwóch powodów. Po pierwsze – zawsze możemy napotkać na swojej drodze kawałek jezdni pokryty lodem lub nieuprzątniętym śniegiem. Po drugie – ze względu na kierowców samochodów. Oni mogą być mocno zaskoczeni widząc motocyklistę o tej porze roku. Gdy jezdnia jest wilgotna, jeździmy jak po deszczu – też ostrożniej. Wolniej wchodzimy w zakręty, mniej korzystamy z momentu obrotowego silnika, czyli przyspieszamy łagodniej. Warto poćwiczyć sobie hamowanie, a zwłaszcza delikatne używanie przedniego hamulca. Jednak jeśli dobrze znamy swój motocykl, nie powinniśmy mieć z tym kłopotu. Warto stosować również hamowanie silnikiem.
Wiele sposobów na zimowy komfort
Sposoby na jesienne docieplenie na motocyklu i skuterze przedstawiliśmy w materiale:
Listopadowe jazdy
Wiele z nich zachowuje aktualność również do jazdy zimą, gdy temperatura spada poniżej zera.
Wiele z nich zachowuje aktualność również do jazdy zimą, gdy temperatura spada poniżej zera.Wiele z nich zachowuje aktualność również do jazdy zimą, gdy temperatura spada poniżej zera.
Fot. Tucano Urbano