Honda kusi nowych klientów automatyczną skrzynią biegów
Na skróty:
Honda kusi nowych klientów automatyczną skrzynią biegów
VFR 1200F jest kolejnym motocyklem Hondy wyposażonym w zautomatyzowaną skrzynię biegów. Oczywiście, do dyspozycji klientów pozostaje wciąż wersja z klasyczną przekładnią i sprzęgłem. Tym razem jednak do testów trafił ?automat?, który jest droższy od wersji klasycznej o 4100 zł.
Masa motocykla nie przeszkadza w manewrach
VFR nie należy do najlżejszych, ale masę motocykla rozmieszczono tak, aby w jak najmniejszym stopniu wpływała na powadzenie i manewrowanie.
Wygodna pozycja kierowcy niezależnie od wzrostu
Przednie cylindry silnika w układzie V4 ustawiono na krańcach wału napędowego. Dlatego dwa tylne mogły wejść głębiej pod siodło kierowcy, sprawiając, że nogi nie muszą być mocno rozstawione. Pozycję na motocyklu można uznać za ergonomiczną i kierowcy o różnym wzroście poczują się na nim wygodnie.
Solidne wykonanie widać w detalach
Plan obsługi przewiduje przeglądy jedynie co 12 000 km, a gwarancja w przypadku tego modelu została wydłużona do 3 lat.
Motocykl bez lewej klamki
VFR 1200F ze skrzynią DCT nie ma klamki sprzęgła i dźwigni zmiany biegów przy lewej stopie. Ale to wcale nie znaczy, że Honda nie ma sprzęgła. Przeciwnie, są aż dwa. Kiedy pracuje jedno, drugie wciąż czuwa i ?trzyma? w pogotowiu zapiętą kolejną parę kół zębatych, aby szybko i sprawnie uruchomić je, gdy tylko przyjdzie na nie czas. W zależności od wybranego trybu, będzie to robić sam motocykl, bądź kierowca, który guzikami na kierownicy może wymusić zmianę biegów.
Układ hamulcowy Dual hamuje oba koła
VFR 1200F wyposażono w układ hamulcowy typu Dual. Charakteryzuje się on tym, że uruchamiając przedni hamulec, uruchamiamy także tylny zacisk i na odwrót – hamując tyłem, uruchamiamy także przód.
Komputer pokładowy mówi niewiele
Komputer pokładowy także nie rozpieszcza kierowcy liczbą informacji. Właściwie pokazuje tylko spalanie chwilowe i całkowite, które wcale nie jest niskie. Na 100 km testowa Honda potrzebowała 7,5 l, nawet przy dość spokojnej jeździe.
Wygodny lecz trochę za ciężki
VFR to w pełni dwuosobowy, wygodny motocykl. Szkoda tylko, że nie udał się w nim zdecydowanie zredukować masy. Gdyby nie to, przy dodatkowo niższym spalaniu i nieco bardziej rozbudowanym komputerze pokładowym Hondę VFR 1200F można by uznać za ikonę motocykla turystycznego.
Cały artykuł w numerze 10/2012 Świata Motocykli. Do kupienia w dobrych punktach sprzedaży prasy
ZOBACZ TAKŻE:
Honda GoldWing | Uciec przed stereotypem
Fot. Agencja Świderek
Honda GoldWing | Uciec przed stereotypem
Fot. Agencja Świderek
Fot. Agencja Świderek