Zima to pora roku znienawidzona przez motocyklistów. Niskie temperatury uniemożliwiają komfortową jazdę, a opady śniegu skutecznie odciągają od wyjazdu z garażu. Chyba, że mamy do dyspozycji motocykl klasy enduro i piękną, górską scenerię. Wtedy sytuacja zmienia się całkowicie, a jazda przeradza się w najlepszą zabawę. Zobaczcie, jak to robi Josep Garcia, kierowca fabrycznego zespołu KTM.
Jazda w głębokim śniegu, szczególnie w takim miejscu, zachęca do nabijania motogodzin. Jeśli nadal nie jesteście przekonani, popatrzcie na Josepa Garcie, a szybko zmienicie zdanie i zapragniecie wypadu w góry na motocyklu enduro.
Zdjęcie i film: oficjalny profil Josep Garcia
KOMENTARZE