Marc Marquez zwycięża MotoGP Katalonii, drugi do mety dojeżdża Fabio Quartararo. Na najniższy stopnień podium wskoczył Danilo Petrucci. Ale to nie to było najciekawszym punktem wyścigu. Za plecami Hiszpana rozegrał się prawdziwy dramat.
Autorem największego dzwona podczas MotoGP Katalonii był Jorge Lorenzo, który od samego początku wyścigu jechał zaskakująco dobrze i szybko. Lorenzo szybko przebił się do czołówki i niestety namieszał. Zawodnik Hondy za bardzo opóźnił hamowanie na wejściu do zakrętu 10., w wyniku czego stracił przyczepność przodu i wywrócił się. Wywrotka Lorenzo spowodowała wywrotkę również Dovizioso oraz Vinalesa, a żeby jeszcze tego było mało, w przewrócony motocykl zawodnika Yamahy uderzył Valentino Rossi, który już poza torem przewrócił się i zakończył wyścig.
Cała czołówka – oprócz Marca Marqueza, który wcześniej uciekł do przodu odpadła z wyścigu, a to zupełnie przetasowało pozycje zawodników. Za Marquezem ustawili się Danilo Petrucci, Alex Rins i Fabio Quartararo, którzy toczyli nieustanny bój o drugie miejsce. Jednym z bohaterów Grand Prix Katalonii został zdecydowanie Alex Rins, który co prawda nie ustrzegł się błędów, ale pokazał ładną i bardzo szybką jazdę: na 7 okrążeń przed metą Rins zaatakował Petruxa, niestety Hiszpan zahaczył o Ducati. Zawodnicy stracili tempo, a to wykorzystał Quartararo, który wjechał na drugie miejsce i pozycję tą utrzymał aż do końca wyścigu.
Linię mety osiągnęło tylko 13 zawodników, a to oznacza, że każdy kto dojechał do mety zgarnął do klasyfikacji generalnej punkty.
Po świetnym starcie objąłem prowadzenie i byłem w bardzo dobrej sytuacji – dodał Andrea Dovizioso, który do lidera tabeli traci 37 punktów. – Czekałem, aż tylna opona złapie optymalną temperaturę i nie naciskałem zbyt mocno, ale patrząc na to, co działo się później myślę, że walczylibyśmy do samej mety o dobry wynik.
Całe zajście skomentował natomiast Jorge Lorenzo, winowajca niebezpiecznej sytuacji.
“To jest bardzo trudny zakręt i łatwo jest na w nim popełnić błąd, szczególnie jeśli opóźnisz hamowanie. To właśnie przydarzyło się mnie.“ – powiedział Jorge Lorenzo po wyścigu. “Wyprzedzanie było całkiem normalne, nie jechałem za szybko, ale zakręt zaczął się zbliżać coraz szybciej i szybciej, a ja doganiałem Andreę (Dovizioso). Żeby uniknąć zetknięcia się z nim, wcisnąłem hamulec nieco mocniej i straciłem kontrolę nad przodem motocykla.
Miałem ogromnego pecha, bo zebrałem ze sobą zawodników, którzy jechali przede mną. Bardzo mi przykro z powodu tego, co stało się z Valentino, Andreą i Maverickiem, bo to oczywiście nie była ich wina. To był mój błąd, ale w zakręcie tego typu bardzo trudno jest nie popełnić błędu. Stało się jak się stało.” – zakończył zawodnik Hondy.
Wyniki:
1. Marc Marquez Repsol Honda Team 40:31.175
2. Fabio Quartararo Petronas Yamaha SRT +2.660
3. Danilo Petrucci Ducati Team +4.537
4. Alex Rins Team Suzuki Ecstar +6.602
5. Jack Miller Pramac Racing +6.870
6. Joan Mir Team Suzuki Ecstar +7.040
7. Pol Espargaro Red Bull KTM Factory Racing +16.144
8. Takaaki Nakagami LCR Honda Idemitsu +17.969
9. Esteve Rabat Reale Avintia Racing +22.661
10. Johann Zarco Red Bull KTM Factory Racing +26.228
11. Andrea Iannone Aprilia Racing Team +32.036
12. Miguel Oliveira Red Bull KTM Tech 3 +44.666
13. Sylvain Guintoli Team Suzuki Ecstar +51.363