Inauguracyjna runda mistrzostw MotoE, stanęła pod znakiem zapytania po katastrofalnym pożarze, który wybuchł zeszłej nocy na torze Jerez w Hiszpanii. Pożar wybuchł w garażu używanym przez wszystkie zespoły cyklu. Wstępne raporty sugerują, że mogło to spowodować zniszczenie wszystkich 18 motocykli.
Cykl wyścigów MotoE rozpocznie się wraz z pierwszym europejskim wyścigiem MotoGP (Hiszpania). Zawody zostały zaplanowane na pierwszy weekend maja. Kolejne to wyścigi w Le Mans, Sachsenring, Red Bull Ring i Misano
Nikt nie ucierpiał
Wstępne raporty z Jerez mówią o totalnej katastrofie sprzętowej. We wspólnym garażu spłonęły nie tylko motocykle, ale kawał wyścigowej infrastruktury w tym: narzędzia, laptopy czy sprzęt kierowców. Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.
Co prawda do inauguracji wyścigów pozostało jeszcze trochę czasu, ale możliwości produkcyjne włoskiego producenta (firmy Energica) mogą okazać się niewystarczające, aby odbudować wszystkie motocykle stawki, zaledwie w sześć tygodni!
Zanim doszło do pożaru zawodnicy wzięli udział w drugim dniu testów na torze Jerez. Tego dnia najszybszy był brazylijski zawodnik, Eric Granado z czasem 1: 48.984, urywając ponad sekundę z czasu uzyskanego przez Bradleya Smitha. Sam Smith ukończył testy z ósmym czasem.
źródło: Motorcycle News