W poniedziałek świat zalała informacja o olbrzymich spadkach cen ropy, wywołanych problemami politycznymi na linii: Rosja – Arabia Saudyjska oraz następstwami tych problemów w postaci spadku ceny ropy na rynkach światowych. Dzisiaj odczuwamy tego pozytywne skutki. Paliwo nie było tak tanie od ponad roku!
Ceny paliw na stacjach benzynowych są najniższe od ponad roku. Wszystkiemu winny jest spadek cen ropy związany z rozprzestrzeniającą się chorobą koronawirusa i spadkiem popytu na paliwo oraz wdrożeniem procesu zwiększenia wydobycia ropy przez Arabię Saudysjką (już od 1 kwietnia). W związku z tym ceny ropy poleciały „na łeb, na szyje”, a my już teraz odczuwamy obniżki cen.
Mając na uwadze, że tendencja spadkowa cen ropy zostanie utrzymana, a pozostałe czynniki będą stabilne, to systematycznie będziemy obniżać ceny paliw na naszych stacjach. Obecnie w Polsce mamy jedne z najniższych cen paliw w Europie. To efekt nie tylko niskiej ceny ropy naftowej, ale również rezultat naszych działań optymalizujących koszty produkcji
– mówi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN.
Według statystyk opublikowanych przez portal e-petron, w ciągu zaledwie 6 dni, ceny paliwa potaniały średnio o 7 groszy. Litr benzyny 90-oktanowej kosztuje średnio 4,76, a olej napędowy (ON) – 4,89 zł. Spadła również cena gazu. LPG możemy kupić teraz o 5 groszy taniej. Są to oczywiście uśrednione ceny. Paliwo możemy kupić nawet taniej, a takich cen nie widzieliśmy na polskich stacjach paliwowych od ponad roku!
Jak głęboko i w jakim czasie zmieniać się będą dalej ceny detaliczne paliw, zależeć będzie przede wszystkim od cen surowca oraz od sytuacji na międzynarodowych rynkach paliw, które kształtują bazę dla cen hurtowych i detalicznych w Polsce.
-czytamy w komunikacie prasowym Orlenu.