fbpx

Aquaplanning lub po Polsku po prostu akwaplanacja potrafi szybko podnieść ciśnienie kierowcy i często może być powodem wywrotki. Czy jest skuteczna metoda do walki z tym zjawiskiem? Wszystkiego dowiecie się z tego artykułu.

Aquaplaning to bardzo niebezpieczne zjawisko, do którego dochodzi podczas jazdy po nawierzchni pokrytej dużą warstwą wody. Zjawisko to, wiąże się bezpośrednio z utratą przyczepności opony podczas jazdy po mokrej nawierzchni. Do aquaplaningu dochodzi w sytuacji, w której opona nie styka się bezpośrednio z asfaltem, a „wjeżdża” na wodę. Najczęściej dochodzi do tego w trakcie jazdy po drogach, w których znajdują się koleiny. Woda w nich ma wysoki poziom, przez co utrata przyczepności jest dużo bardziej prawdopodobna.

Jak dochodzi do aquaplaningu?

Bieżnik każdej drogowej opony zaprojektowany jest z uwzględnieniem odprowadzania wody. Bywają jednak sytuacje, że na drodze jest jej za dużo, żeby bieżnik wykonał swoje zadanie. W takiej sytuacji, woda w wyniku nacisku kół i ich drgań na nierównościach zostaje spiętrzona i poddana ciśnieniu. Dochodzi wtedy do momentu, w którym klin wody stawia taki opór, że koło zamiast ją odpychać po prostu „porusza się po jej tafli” .

Szanse na aquaplaning wzrastają wraz z prędkością. Im szybciej jedziesz, tym ogumienie motocykla ma więcej pracy do wykonania, a więc musi wypchnąć większa ilość wody spod koła. Proporcjonalnie do prędkości motocykla, rośnie ciśnienie wywierane przez klin wody. Jednak nie zawsze potrzeba do tego wysokiej prędkości. Gdy opony mają za niskie ciśnienie, uginają się nadmiernie i sprawność do odprowadzania wody maleje, natomiast rośnie powierzchnia jaką napierają na wodę, aquaplaning pojawia się bardzo szybko. Podobnie jest z oponami sportowymi np. Pirelli Diablo Supercorsa SP, które mają szczątkowy bieżnik lub ze zużytymi oponami, które nie radzą sobie z odprowadzaniem dużej ilości wody. Warto też wspomnieć, że motocykle i tak są mniej narażone na to zjawisko niż samochody. Ogumienie w naszych maszynach, którego powierzchnia czołowa jest zaokrąglona i mniejsza niż w samochodach, wytwarza mniejszy nacisk na wodę i ryzyko poruszania się po jej tafli jest znacznie mniejsze. W dużym uogólnieniu: szanse są tym mniejsze, im mniejsza jest szerokość opon.

Co poczuje kierowca? To uczucie zbliżone do jazdy po śniegu czy lodzie. Nagle znika przyczepność, a motocykl traci zadany tor jazdy. Chcąc wyprowadzić motocykl z uślizgu, pamiętajmy aby nie wykonywać gwałtownych ruchów i używać hamulca bardzo delikatnie. Czasami pomaga szybkie wciśnięcie sprzęgła. Jeśli motocykl nie jest wyposażony w układ ABS, to należy hamować pulsacyjne. Pamiętajcie jednak, że pod żadnym pozorem nie można gwałtownie zamykać gazu! To spowoduje nadmierne obciążenie przodu i niemal pewną wywrotkę.

No, jest jeszcze jeden sposób by uniknąć skutków aquaplaningu, ale trzeba się do tego solidnie przygotować 😉 

 

 

KOMENTARZE