Nadia Padovani, żona zmarłego niedawno Fausto Gresiniego, przejmuje stery w zespole Gresini Racing MotoGP. Przed nią kilka trudnych decyzji, bo ekipa klasy królewskiej szykuje się na zmianę dostawcy motocyklu.
Dwukrotny mistrz świata klasy 125cc oraz wieloletni właściciel zespołu, Fausto Gresini zmarł w lutym po dwumiesięcznej walce z COVID-19. Jego team Gresini Racing – startujący obecnie w klasach MotoE, Moto3, Moto2 i MotoGP jako fabryczny skład Aprilii – postanowił kontynuować ściganie, pomimo tragicznych okoliczności.
Teraz zespół Gresini Racing ogłosił, że stery w ekipie przejmuje żona Fausto – Nadia Padovani. Ich synowie, Lorenzo i Luca, także dołączą do zespołu. „Chcę myśleć, że dwie rodziny Fausto, nasza oraz wyścigowa, łączą siły, by kontynuować wszystko to, co rozpoczął, zwłaszcza w MotoGP” – mówi Padovani. Rodzina Fausto przejmuje team w trudnym momencie, bo sezon 2021 jest ostatnim, kiedy ekipa w MotoGP jest fabrycznym składem Aprilii. Producent z Noale zostaje w MotoGP, ale Gresini Racing będzie korzystało z innych motocykli. Za kulisami mówi się, że mogą to być maszyny Ducati „przejęte” od teamu Avintia, który rozstaje się z MotoGP. Dwa wolne miejsca w stawce pozostałe po Avintii, przejmie z kolei team Valentino Rossiego.
„Posiadanie niezależnego teamu w klasie królewskiej na pewno jest czymś bardzo wymagającym, bo zespół trzeba stworzyć od zera. Wiem jednak, że wszyscy dają z siebie 110 procent, by zrealizować to marzenie” – przyznała Padovani, jednocześnie dodając, że rozmawiają z kilkoma producentami. W ciągu najbliższych tygodni Gresini Racing ujawni więcej szczegółów dotyczących projektu MotoGP na sezon 2022 i kolejne.
„Osobiście widzę to jako prawdziwą misję. Ale podejmujemy to wyzwanie przede wszystkim dzięki sile Fausto, który patrzy na nas z góry” – dodaje żona Fausto Gresiniego.