Popularność małolitrażowych motocykli jest coraz większa, czego dowidzi, chociażby obecny sezon.Spory jest także ich wybór. Dlatego przejrzeliśmy tegoroczną ofertę producentów i wybraliśmy dla Was coś, na co warto było zwrócić uwagę w tym roku.
Na skróty:
Aprilia RS4 125
Pierwszy jeśli chodzi o kolejność alfabetyczną, ostatni jeśli chodzi o cenę. Motocykl, który ma ciekawą stylistykę, włoski temperament i 15 KM. Właśnie na Aprili 125 i 250 swoje pierwsze tytuły w Moto GP zdobyli Rossi i Lorenzo. Jak na tak utytułowany motocykl przystało, z przodu mamy 4 tłoczkowe zaciski a opcjonalnie możemy również dodać quickshifter. Ten motocykl naprawdę ma coś wspólnego z RSV4. I być może dlatego kosztuje 20 900 zł. Nie licząc oczywiście dodatków.
Ferro 125
Motocykl który niczego nie udaje. Prosta stylistyka nawiązująca do klasycznych modeli. Silnik o mocy 9.9 KM. Z przodu hydrauliczny hamulec tarczowy, z tyłu mechaniczny bębnowy. Z racji oszczędności nie ma też wskaźnika poziomu paliwa. Ferro jest produkowany w Chinach, co przekłada się na atrakcyjną cenę – 3 600 zł.
Honda MSX 125
Pierwszą propozycją Hondy jest MSX. Sympatyczny naked, który oferuje wysoką jakość wykonania i przemyślaną konstrukcję. Moc zbliżona do Ferro – 9.8 KM. Cenowo może nie jest już tak atrakcyjny ale to przecież Honda. I oprócz tego, że się rozpędza to również hamuje – ma 2 tarczowe hamulce. Jadąc tym motocyklem nie czujemy tego, że ma tak mała pojemność – wyłączając z tego kwestie osiągów. Tutaj jego test. Cena 13 950
Honda CB125f
CBF 125 to najtańszy model Hondy. Ten naked o sportowej sylwetce i wielu elementach stylistycznych zapożyczonych od mocniejszych motocykli Hondy napędzany jest silnikiem o mocy 11,3 KM (Honda podkreśla, że to najmocniejszy silnik wśród nakedów o tej pojemności). Cena 10 850
Honda CBR 125R
Japoński konkurent Aprili RS4 125. Hondzie udało się wycisnąć moc 13.3 KM. To co prawda mniej niż w Aprili ale i tak jest czym pojeździć. Hamulce dostały większe tarcze niż inne modele z rodziny 125. Tutaj również mamy możliwość personalizacji motocykla – służą do tego różne akcesoria z gamy producenta. I choć nie znajdziemy tu quickshiftera i czterotłoczkowych zacisków z przodu jak w przypadku Aprili to jednak Honda kosztuje 14 350 zł. A w tej klasie motocykli jest to bardzo ważny aspekt.
Hyosung GT125
Hyosung cieszy się uznaniem wśród motocyklistów w wielu miejscach świata. Jest to koreański producent, który w swojej ofercie ma dwa motocykle o pojemności do 125 ccm. Model GT125 wydaje się być najbardziej uniwersalnym z nich bowiem drugi model jest typowym cruiserem. Mała pojemność jest zaletą w mieście z kolei cruiserem ciężko byłoby w nim manewrować. Ale GT125 to ciekawa konstrukcja. Ma dość sporą moc bo 14.5 KM – to tylko 0.5 KM mniej niż Aprilia. Jest on z kolei nakedem i posiada układ hamulcowy na który składają się 2 spore tarcze i 2 zaciski, z czego każdy z nich jest dwutłoczkowy. Przeważnie tego typu rozwiązanie stosuje się na przednim kole, Hyosung jednak postanowił na tym nie oszczędzać. I bardzo dobrze ! Cena 14 499
Junak RS125 PRO
Kolejny konkurent z gatunku małolitrażowych ścigaczy. Honda i Aprilia stoją teraz w cieniu. Cóż z tego, że Junakiem nie jeździł Lorenzo czy Rossi w swoich młodych latach ? Przecież to jest tegoroczna nowość ! A Junak potrafi nawiązać walkę z konkurencją. Dysponuje mocą 12.2 KM i ma dwa tarczowe, hydrauliczne hamulce. W dodatku jego cena to 8 499. Naprawdę warto wziąć go pod uwagę. Stylistycznie też się może podobać.
Kymco Pulsar S 125
Producent o ugruntowanej pozycji na rynku. Model z dolnej półki oferuje nam silnik o mocy 9.8 KM, chłodzony powietrzem i hamulec tarczowy z przodu oraz bębnowy z tyłu. Klasyczna stylistyka nigdy nie wyjdzie z mody a brak bajerów przekłada się na atrakcyjną cenę – 5 800 zł. Prosta konstrukcja więc możemy liczyć na jej trwałość.
Yamaha YBR125
Silnik chłodzony powietrzem ale zasilany wtryskiem paliwa. 10 KM mocy nad którą panuje tarczowy hamulec przedni i bębnowy tylny. Dobre rozwiązanie dla tych, którzy cenią prostotę. Ponieważ jest maszyna o japońskim rodowodzie, możemy być pewni, że nas nie zawiedzie. Yamaha za 10 900 to naprawdę ciekawa propozycja.
Junak 123
Stylistyka tego motocykla przypomina mi Hondę MSX. Ma on też komplet tarczowych hamulców i przydatny drobiazg – wyświetlacz włączonego biegu. Moc silnika to 11.8 KM. Junak 123 dostępny jest w dwóch kolorach – pomarańczowym i srebrnym. Kosztuje 4999 zł.