Obiekt mieści się 25 kilometrów na południe od Gdańska. Dojazd jest bardzo łatwy z niemalże każdego kierunku, bowiem w pobliżu przebiega autostrada. Obiekt jest przyjazny motocyklistom. Oprócz szkoleń, organizowane są tam swobodne treningi motocyklowe. Mile widziani są użytkownicy maszyn każdego typu.
Tor otwarto w roku 2015 i szybko stał się ulubionym miejscem motocyklistów z północy. Dlaczego? Ponieważ dysponuje świetną nawierzchnią, infrastrukturą i jest niedrogi!
Różnice poziomu terenu sprawiają, że mamy delikatne górki, które dodatkowo utrudniają naprawdę szybką jazdę (co jest dobrym treningiem). Odnajdziemy zarówno szybki łuk, szykany, ciasne nawroty i mocno wyprofilowane zakręty. Nawierzchnia jest bardzo przyczepna i równa. Jest tylko jedno miejsce, które wymaga szczególnej uwagi. Na hamowaniu z prostej startowej do zakrętu w prawo jest mała górka, na której odciążane jest zawieszenie. Trzeba tam naprawdę sprytnie i z czuciem hamować. Tym bardziej, że akurat w tym miejscu praktycznie nie mamy strefy wybiegowej. Jeśli przestrzelimy hamowanie, lądujemy w oponach. To jedyny minus tego obiektu. Teren jest niewielki i żeby zmieścić fajną nitkę, poświęcono miejsce na duże strefy bezpieczeństwa.
Informacje o wydarzeniach i linki do organizatorów odnajdziecie na stronie autodrompomorze.pl