W ostatnich dniach organizatorzy Rajdu Dakar odkryli wiele kart ze swojej talii. Podczas prezentacji w Instytucie Świata Arabskiego w Paryżu, przedstawili trasę 42. edycji super maratonu, wraz z długością etapów, specyfiką terenu, listą startową oraz kilkoma nowościami. – To będzie znane, ale jednocześnie zupełnie nowe i ekscytujące wyzwanie – cieszył się obecny na konferencji Rafał Sonik.
Na skróty:
To już tradycja, że w drugiej połowie listopada czołowi dakarowcy zjeżdżają do stolicy Francji, by w atmosferze oczekiwania na najważniejsze, rajdowe wydarzenie roku, zapoznać się z nowościami przygotowanymi przez organizatorów. W tym roku ich nie brakuje!
Dakar 2020. Nowe wyzwania
Krakowianin będzie jednym z faworytów w kategorii quadów. Wytrzymałość długodystansowca nie jest jego jedyną mocną stroną. Równie ważne będzie doświadczenie nawigacyjne zdobywane przez lata startów w dziesięciu Dakarach i 44 rajdach Pucharu Świata. – Paryska prezentacja pokazała, że niektóre rejony Arabii Saudyjskiej będą niezwykle wymagające zarówno pod względem terenu, jak i nawigacji. Przypomina mi się 2009 rok, kiedy pierwszy raz jechaliśmy się ścigać do Argentyny i Chile. Czuliśmy wtedy, że czeka nas kolosalne wyzwanie. Myślę, że podobnie będzie na początku stycznia – podkreślił z uśmiechem zwycięzca z 2015 roku.
Kiedy początek rajdu Dakar 2020?
– David Castera testował to rozwiązanie w Maroku i moim zdaniem sprawdziło się doskonale. Roadbooki były bardzo dobrze przygotowane, a trasa zweryfikowała umiejętności każdego z nas – przyznał Sonik, który przeszedł obydwie próby bez znaczących pomyłek nawigacyjnych.
Rajd Dakar rozpocznie się 5 stycznia Dżeddzie, a zakończy 17 stycznia w miejscowości Qiddiyah w pobliżu Rijadu – stolicy Arabii Saudyjskiej. W 42. edycji zmagań wystartuje 351 pojazdów, w tym 23 quady. Cztery z nich poprowadzą zawodnicy w biało-czerwonych barwach. Obok Rafał Sonika na starcie staną: Kamil Wiśniewski, Arkadiusz Lindner i Paweł Otwinowski.