Nie minął nawet tydzień od naszego ostatniego wpisu o gościach katujących GoldWingi w terenie, a już pojawił się kolejny. Tym razem ekipa poszła na całość i zabrała swoje „terenowe” Hondy na tor motocrossowy – to mogło zakończyć się w jeden sposób: pełna demolka!
KOMENTARZE