fbpx

Mówisz BMW, myślisz zwinne auto, może limuzyna, ale zawsze ze sportowym zacięciem. A motocykle? Mimo szachownicy na baku stronią od torów wyścigowych. Przynajmniej dotąd

A ściślej do 1999 roku, kiedy pojawił się R 1100S. BMW rozkręciło wtedy w Europie cykl wyścigów „Boxer Cup”.

S-kę wyposażono w silnik „boksera” z czterozaworowymi głowicami i wtryskiem paliwa. W porównaniu do modelu RS, z którego wywodzi się ten silnik, widać kilka istotnych zmian. W głowicach pojawiły się świece zapłonowe. Dla zmniejszenia ciężaru wiele elementów wykonano z magnezu. Końcowy efekt jest zaskakujący. Jedynie 229 kg motocykla gotowego do jazdy to bardzo przyzwoity wynik (jak na BMW oczywiście).

„S” jak sport nie wyklucza wykorzystywania tego modelu do szybkiej turystyki. Co ważne, jest to niewątpliwie motocykl dwuosobowy – i kierowca, i pasażer nie będą narzekać na brak komfortu. „Testówka” miała stelaże pod kufry boczne, które nie rzucają się w oczy i nie psują eleganckiej linii. Do jazdy w pojedynkę warto zakładać gustowną nakładkę na siedzenie. Beemka wygląda wtedy jeszcze bardziej sportowo.

Silnik S-ki pracuje cichutko, przekładnia ma tylko znikome luzy i nie robi charakterystycznego dla innych beemek „tuk” po ujęciu i dodaniu gazu. Również ze skrzynią biegów nie ma problemów. Żaden bieg, nawet pospiesznie zmieniany, nie wyskakuje.

Silnik jest w miarę elastyczny, ale lepiej nie schodzić poniżej 50 km/h na szóstce. Za to jego osiągi są więcej niż zadowalające. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje Bawarce niespełna 4 s, a prędkość 220 km/h nawet z pasażerem nie robi na niej wrażenia. Na zakrętach tylko brutalna redukcja biegów może wprowadzić beemkę w lekkie, krótkotrwałe falowanie, które jednak szybko wygasa. Opony trzymają nieźle i nie ma powodu, by odmówić sobie złożenia na kolano. Jedynym dyskomfortem może być obawa przed przytarciem pokrywą zaworową o asfalt.

Ku mojej uciesze układ hamulcowy testowej beemki nie został skaleczony ABS-em. Dwie olbrzymie tarcze przy przednim kole dają duże poczucie bezpieczeństwa i nawet hamowania z 200 km/h są bardzo skuteczne. Przy tym nic nie niepokoi kierowcy, bo motocykl doskonale trzyma zadany tor jazdy.

Ten sprzęt na pewno spodoba się wszystkim, którzy poszukują komfortowego, szybkiego motocykla, który oprócz niezłych osiągów ma w sobie sporo tego, co życzliwi nazywają klasą, a złośliwi snobizmem.

Kompendium

Silnik: dwucylindrowy w układzie bokser, czterosuwowy, chłodzony powietrzem i olejem

Pojemność: 1085 ccm

Rozrząd /liczba zaworów: HC/4

Moc max: 98 KM przy 7500 obr/min

Moment max: 97 Nm przy 5750 obr/min

Liczba miejsc: 2

Masa: 229 kg

Wysokość siodła: 800 mm

Zbiornik paliwa: 18 l

Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,9 s

Prędkość maks.: 226 km/h

Zużycie paliwa: 6,3 l/100km

Cena: 64 123,50 zł

KOMENTARZE