Anna JedrasiakJak wynik z raportu NIK wielka rewolucja w szkoleniu i egzaminach na prawo jazdy nie spowodowała podwyższenia bezpieczeństwa na drogach. Przyczyniła się natomiast do gorszej zdawalności i pogorszenia sytuacji WORD-ów.
Raport NIK potwierdził to co już w sumie mogliśmy zaobserwować. Nowy tryb szkolenia oraz egzaminów na prawo jazdy nie poprawił bezpieczeństwa na drogach., Tylko co trzeci zdający jest w stanie pozytywnie zaliczyć egzamin. Cały czas młodzi kierowcy z Polski są natomiast w czołówce sprawców wypadków w Unii Europejskiej.
NIK wskazał też, że nowe przepisy dot. prawa jazdy sprawiły, ze WORD-y sa w coraz gorszej sytuacji finansowej. Ośrodki utrzymują się głownie z opłat za egzaminy. W kontrolowanym okresie większość przychodów pochodziła z egzaminów poprawkowych zarówno teoretycznych jak i praktycznych.
NIK stwierdził równie, ze kursanci są źle przygotowywani już na etapie nauki. Izba wyliczyła w raporcie szereg nieprawidłowości dotyczących szkół jazdy takich jak: źle przygotowani instruktorzy, brak uprawnień u w/w, odstępstwa od toku szkolenia czy w końcu brak odpowiedniego sprzętu.
Sytuacja w Polsce jest niewesoła i to wiemy wszyscy. Nowe prawo jazdy miało coś zmienić. Zamiast tego po prostu wydaje się mniej nowych uprawnień do kierowania pojazdami. To przekłada się na mniejsza ilość młodych kierowców na drogach, ale jak pokazują statystyki nie na bezpieczeństwo.
NIK zalecił, we wnioskach pokontrolnych, zwiększenie nadzoru nad szkołami jazdy czy ośrodkami egzaminacyjnymi. Może jest to jakieś rozwiązanie ale na pewno nie całego problemu.
