fbpx

Ferdinand Piech zmarł w wieku 82 lat. Piech był m.in. wieloletnim szefem niemieckiego koncernu motoryzacyjnego Volkswagen. Informację o śmierci Piecha przekazała agencja DPA, powołując się na rodzinę Piecha.

Ferdinand Piech na fotelu prezesa Volkswagena zasiadł w roku 1993. Rządził koncernem przez blisko 25 lat To on sprawił, że samochody VW znalazły się na listach najlepiej sprzedających się samochodów na świecie.

Według informacji podanych przed DPA, Piech zasłabł w trakcie niedzielnej kolacji, a następnie trafił do szpitala w bawarskim Rosenheim. Niestety zmarł. Informację potwierdziła żona Piecha, Urszula. Jak podaje: jej mąż zmarł „nagle i niespodziewanie”

Tak wspomina go jego żona:

„Jego życie było naznaczone namiętnością do samochodu (…) Do ostatnich swych dni pozostał pasjonatem motoryzacji.”
Bez wątpienia Piech był postacią ważną dla świata motoryzacji.  Niezwykle istotną rolę odegrał w Audi, gdzie pracował od roku 1972. Przez 5 lat był także prezesem marki (1988-1993). Jego kariera była niezwykle dynamiczna, a dzięki arcyważnym dla istnienia marki sukcesom Piech wskoczył w 1993 rok na fotel prezesa Audi. Od 2015 roku zajmował miejsce w radzie nadzorczej koncernu. Miłość do aut to nie wszystko. Piecha pasjonowały również motocykle – musimy przypomnieć, że był jeszcze kilka lat temu był aktywnym motocyklistą.
KOMENTARZE