fbpx

Być może pamiętacie zeszłoroczną inicjatywę klubu motocyklowego „Waleczne wilki” z Nowego Tomyśla i jego prezesa, Arka „Jokera” Budkowskiego, który przejechał wzdłuż granic Polski w 48 godzin. Akcja miała na celu promocję zbiórki na rzecz chorej Marysi. Arek znów jest w drodze, tym razem na Nordkapp, i znów zbiera pieniądze na leczenie dziecka – tym razem małej Mai ze Zbąszynia. 

Joker na początku czerwca zeszłego roku wsiadł na swoją Yamahę TDM i w dwie doby objechał nasz kraj wzdłuż granic. Ta nietypowa wyprawa miała na celu zwrócenie uwagi szerokiej grupy odbiorców na zbiórkę na rzecz malutkiej Marysi, chorej na SMA. Aktualnie prezes „Walecznych wilków” z Nowego Tomyśla znów jest w trasie, i znów promuje zbiórkę na leczenie dziewczynki z tą samą chorobą. #jokerwpodrozy

Tedeemka otrzymała wózek boczny i w zimowych warunkach wiezie swojego właściciela na przylądek Nordkapp w Norwegii. Do celu pozostało jeszcze 850 kilometrów, a temperatura powietrza to przyjemne -24°C. Postępy wyprawy możecie śledzić na facebookowym profilu klubu „Waleczne wilki”

Wyprawa pod hasłem „Winter Expedition 2022 by Joker” została zorganizowana dla Mai Tomczak ze Zbąszynia. Dziewczynka cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. To podstępna i wyniszczająca choroba, która bez bardzo drogiej terapii genowej nie daje dziecku szans. To już kolejna zbiórka na rzecz walki z SMA, o której piszemy. Oprócz Marysi, której Arek Budkowski i jego Wilki pomagali rok temu, odbyła się też batalia o zdrowie małej Niny. A teraz najważniejsze. Jeśli chcecie wesprzeć Maję w walce z SMA, kliknijcie w poniższy link do zbiórki na SiePomaga.pl i dołóżcie swoją cegiełkę. Zebrano już ponad 4 miliony zł, a brakuje jeszcze prawie 900 tysięcy. Razem możemy wiele, u Niny się udało, tutaj też musi. Warto pomagać!

Zbiórka na rzecz Mai Tomczak

 

KOMENTARZE