Artysta o pseudonimie Wanksy postanowił zwrócić uwagę na problem stanu dróg.

Rysowanie penisów wokoło każdej napotkanej dziury musi być dość żmudnym zajęciem. Mimo tego, w taki właśnie sposób, jeden z artystów w Anglii postanowił zwrócić uwagę na ten problem.

”Chciałem przyciągnąć uwagę publiczną i sprawić by problem dziur w nawierzchni został zapamiętany. Wygląda na to, że nic nie działa lepiej niż narysowanie zabawnego fallusa„ – komentował Wanksy.

Artysta używa zmywalnej farby, która po około dwóch tygodniach schodzi z drogi. Mimo tego, władze jednego z miast stwierdziły, że jest to oburzający proceder. Zasłaniają się koniecznością zmywania farby i kosztami z tym związanymi. Zwracają także uwagę na to, iż obrysowane dziury mogą obrażać uczucia rodzin z dziećmi.

W każdym razie kampania odniosła pewien skutek. Jak twierdzi autor projektu, z tego czy innego powodu, dziury są szybciej łatane.

Swoją drogą ciekawie byłoby zobaczyć coś takiego na naszych drogach, które jak twierdzi GDDKiA, nie są dziurawe, a powstają na nich tylko wykruszenia. Obawiamy się jednak, że artyście bardzo szybko zabrakło by farby…

KOMENTARZE