fbpx

Yamaha postanowiła przywitać nowy rok, nowa maszyną. Tym razem na warsztat trafił model XV950.

Marka zaprosiła do współpracy warsztat GS Mashin ze Szwajcarii. Trzeba przyznać, że podeszli oni do motocykl w sposób, którego się nie spodziewaliśmy. Z jednej strony uchwycili ducha XV950 z drugiej maszyna wygląda futurystycznie i mimo braku wielu detali ciężko od niej oderwać wzrok.

”Jestem bardzo zadowolony, że mimo radykalnej zmiany wyglądu została zachowana nasza najważniejsza funkcja: możliwość jazdy. Twórca zachował duszę XV950 i opakował ją w bardzo oryginalny sposób bez cięcia czy spawania ramy. Bardzo imponujący jest też fakt, że 95% pracy wykonał używając tylko kilku narzędzi: szlifierki kątowej, młotka i worka z piaskiem!„ – mówił o projekcie Shun Miyazawa.

Uzupełnieniem oryginalnego projektu jest malowanie. XV950 ULTRA otrzymał rocznicowe barwy, ale także tu twórca złamał stosowany dotychczas schemat.

KOMENTARZE