Coraz częściej w publicznych dyskusjach pojawia się temat poduszki powietrznej dla motocyklistów. Alpinestars i Dainese prowadzą badania już od ponad dekady. Przy okazji pozywają się wzajemnie (nieskończoną ilość razy). Zapewne nie pomaga to w rozwijaniu tego projektu, ale pomaga konkurencji nadążyć za potentatami.

Jest taka firma In&Motion, która od jakiegoś czasu pracuje nad algorytmem i elektroniką, która wykrywa zagrożenie na narciarskim stoku i końskim grzbiecie … tak nie tylko motocykliści chcą wybuchać.

Nawet 1000 razy na sekundę!

Firma ta w kooperacji z francuskim producentem motocyklowych ubrań i nazwie IXON zbudowała kamizelkę wyposażoną w akcelerometry i łącze GPS, które przekazują dane do komputera, gdzie 1000 razy na sekundę algorytm sprawdza czy nie trzeba wybuchnąć – oczywiście w trosce o bezpieczeństwo nosiciela.

55 milisekund to naprawdę bardzo szybko, a jest to czas w którym nie tylko napełni się poduszka (to jej zajmuje 22ms), ale jest to czas od identyfikacji zagrożenia do zakończenia  procesu napełniania kamizelki.

Francuski Ixon stworzył coś co daje mu jeszcze jedną przewagę nad konkurencją. Bo owszem, jego produkt jest tańszy niż konkurencji (przy zachowaniu niezależność od pojazdu) to dodatkowym atutem jest fakt, że można tę poduszkę założyć pod każdą kurtkę…. Tak nie tylko dedykowaną ale nawet takie które nie mają logo IXON!

Wielokrotnego użytku

Kolejną fajną funkcjonalnością jest możliwość samodzielnego uzbrojenia poduszki po wystrzale. Nie trzeba jej za każdym razem odsyłać do fabryki. W instrukcji jest zapis że po każdym 3 wybuchu należy odesłać ją w celu sprawdzenia i tyle.

Uniwersalność, autonomiczne działanie, łatwość obsługi i cena, to duże atuty w porównaniu do konkurencji, a to jeszcze nie koniec. Jest jeszcze forma zakupu – za 800€ kupujemy całość i mamy  2-letnią gwarancję – Standard do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni.

Jest też możliwość kupienia kamizelki i wykupienia „abonamentu” na algorytm od In&Motion dzięki temu mamy niekończącą się gwarancję. Taką opłatę można uiszczać w miesięcznie lub rocznie, z możliwością przerwania w dowolnym momencie – daje to nam szansę nie płacenia w okresie w którym nie jeździmy na moto.

Zyskujemy dzięki temu kilka benefitów: nie kończy nam się gwarancja i mamy stałą pomoc techniczną oraz aktualizację algorytmów. Jeśli technologia zostanie udoskonalona – otrzymamy nowsza wersję softu

Czy ma szansę?

We Francji skąd pochodzi marka Ixon jest już kilka tysięcy aktywnych kamizelek i liczba ta stale rośnie. W Niemczech marka Held wprowadziła bliźniacze rozwiązanie, lecz jako dedykowany upgrade do swoich produktów. Chyba Ixon sprawił, że ten rodzaj ochrony stał się bardziej uniwersalny, powszechny i dostępny niż kiedykolwiek wcześniej. Chętnie popatrzymy jak przyjmie się ten sprzęt naszym rynku.

Po wizycie na stoisku Ixona podczas targów Eicma dowiedzieliśmy się, że w przyszłości planowana jest możliwość przełączania kamizelki nie tylko między trybami – miejski  i sportowy, ale i narciarski i do jazdy konnej. 

 

[Motosapiens.pl]

KOMENTARZE