fbpx

Kupno nowych opon niemal zawsze wiąże się wielogodzinnymi poszukiwaniami, niepewnością i wieloma wątpliwościami. W końcu chodzi o wydanie zazwyczaj niemałych pieniędzy na element, od którego zależą nasze bezpieczeństwo i przyjemność z jazdy. Połową sukcesu w podjęciu dobrej decyzji jest określenie, jakiego gatunku opony potrzebujesz, a w tym może pomóc ten poradnik, który przygotowaliśmy we współpracy z firmą Pirelli.

Tak jak wśród motocykli, tak i wśród opon występują przeróżne segmenty i jest ich niemało, a różnią się między sobą wieloma szczegółami. Inna potrafi być nie tylko rzeźba bieżnika, ale i jego kształt, konstrukcja osnowy czy mieszanka gumy. Dzięki temu praktycznie do każdego rodzaju jazdy znajdzie się odpowiedni typ ogumienia motocyklowego, a to pozwala na zaspokojenie wszystkich naszych potrzeb. 

Z drugiej strony, tak ogromny wybór może spowodować mętlik w głowie. Dlatego w tym artykule omówimy wszystkie rodzaje opon, nie tylko szosowych, i posłużymy się konkretnymi przykładami z oferty marki Pirelli, która ma swoich mocnych reprezentantów w każdym segmencie. Żeby połapać się w tak szerokiej gamie modelowej, specjaliści z Pirelli pogrupowali opony w trzech głównych rodzinach – Diablo (sportowe opony nastawione na osiągi), Angel (turystyczne i miejskie) oraz Scorpion (przeznaczone do motocykli wyprawowych i wyczynowych terenowych).

Nie da się wyłonić jednego, najlepszego typu „opon do wszystkiego”. Każdy z nich sprawdza się najlepiej w innych warunkach.

Dobór opony zawsze zaczynamy od motocykla. Potem kierujemy się naszymi preferencjami, naszym stylem jazdy oraz tym, gdzie najczęściej będziemy jeździć. To wszystko ma znaczenie, zacznijmy jednak od tego, co rekomenduje producent naszego rumaka.

Oczywiście współczesne opony szosowe osiągnęły już tak duży zapas przyczepności, że ich konstruktorom znacznie łatwiej osiągać kompromisy bez szkody dla bezpieczeństwa i przyjemności z jazdy.  To, że opony wyścigowe zapewniają najlepszą przyczepność nie znaczy, że będą najbezpieczniejsze na ulicy. Wręcz przeciwnie. Są to konstrukcje, które działają tylko w określonych warunkach, które na drogach publicznych nie występują. Ale zacznijmy po kolei.

Opony wyścigowe/torowe: Diablo Superbike, Supercorsa SC

Opony torowe należą do najbardziej bezkompromisowych spośród wszystkich opon przeznaczonych na asfalt. Nie wymaga się od nich uniwersalności, by dobrze spisywały się na asfalcie każdego rodzaju i w każdych warunkach atmosferycznych. Te „laczki” mają się maksymalnie dobrze sprawdzać w jasno określonych warunkach. Dlatego w ramach jednego modelu zdarzają się różne warianty twardości mieszanek, których wybór zależy od wielu czynników, jak temperatura czy rodzaj asfaltu. 

A co wyróżnia je na tle innych rodzajów opon? Oprócz specyficznej mieszanki gumy, specyficzny jest też bieżnik. Jego rzeźba jest tylko lekko cięta (np. Pirelli Diablo Supercorsa SC) lub całkowicie gładka jak w slickach (Diablo Superbike). Przez to ich zdolność do odprowadzania wody jest zerowa, za to przyczepność na suchej nawierzchni fenomenalna. To głównie dzięki większej powierzchni styku bieżnika z asfaltem. 

Pirelli Diablo Superbike

Ciekawy jest także kształt tej „powierzchni roboczej”. Jest on bowiem najbardziej „jajowaty” ze wszystkich opon na rynku. Ma to na celu zwiększenie styku z asfaltem w trakcie jazdy w głębokim złożeniu – a w końcu w takiej pozycji najczęściej jeździ się po torze. Ale fakt, że te gumy kleją się asfaltu jak rzep do psiego ogona nie oznacza, że powinniście je zakładać do jazdy po ulicy. Te opony się do tego kompletnie nie nadają i nie są do tego użytku homologowane. Zwróćcie uwagę na oznaczenie – NHS (Not Highway Service) – czyli po drogach publicznych nimi nie jeździmy!!! 

A dlaczego się nie nadają? Przede wszystkim ze względu na temperaturę roboczą. Wyścigowe modele optymalne osiągi wykazują wtedy, gdy są nagrzane przynajmniej do ok. 50-60°C, a do tego potrzebują po pierwsze grzania w kocach, a po drugie utrzymywania wysokiego tempa jazdy, by tę temperaturę zachować. Ich konstrukcja zapewnia bowiem bardzo skuteczne chłodzenie. Uwierzcie, że jeśli nie nazywacie się Ian Hutchinson i nie macie do dyspozycji zamkniętej wyspy, to w warunkach drogowych dogrzanie takich opon graniczy z cudem. Zwłaszcza jeśli mówimy o slickach, jak np. Pirelli Diablo Superbike. 

Pirelli Diablo Rain

Te w szczególności ciężko dogrzać, w przypadku początkujących ścigantów nawet na torze. W końcu nie bez powodu uważa się, że na slicki trzeba być gotowym. Zostaje jeszcze kwestia przyczepności na mokrym asfalcie, a właściwie jej braku. Uwierzcie, że nie chcielibyście trafić z takimi oponami na deszcz czy nawet przysychający asfalt. Na takie warunki przygotowano opony wyścigowe oznaczone jako Rain lub Wet.

Supersport/Track Day  

Jeśli już pragniecie bezkompromisowych osiągów na drodze, to zdecydowanie warto zainteresować się oponami z segmentu sportowego/track day. To chyba najlepszy wybór dla właścicieli sportów czy hyper nakedów, którzy wiedzą, jak z nich korzystać na krętych drogach, a w wolny weekend wyskoczą na track day. 

W tym segmencie wybór jest dość szeroki i występują np. homologowane „cięte slicki”, czyli Pirelli Supercorsa SP. Opona, która ma dokładnie taki sam bieżnik jak tzw. mieszankowa Supercorsa SC (patrz kategoria wyżej), ale inną mieszankę gumy – taką, która zapewnia dobrą przyczepność już przy niskich temperaturach, a dogrzać do temperatury roboczej jest ją znacznie łatwiej, także na ulicy. 

Dodatkowo ich trwałość jest już większa niż wyścigowych odpowiedników. Choć nie ma co oczekiwać, że będą to opony wytrzymujące długie podróże, to zazwyczaj przy łagodnym traktowaniu wystarczają nawet na 5 tys. km. One mają po prostu zapewniać najlepszą przyczepność. Ciężko spotkać na rynku bardziej przyczepną, homologowaną oponę. 

Pirelli Diablo Rosso IV Corsa

Ale w segmencie opon sportowych i na track daye jest też inna opcja, znacznie wytrzymalsza, lepiej radząca sobie w deszczu, a przy tym wciąż nieziemsko przyczepna. Reprezentantem tego gatunku jest np. Pirelli Diablo Rosso IV Corsa. Na oponach z tej serii z fabryki wyjeżdża wiele seryjnych modeli superbike i jest to bardzo dobry wybór. Po prostu takie opony są bardziej wszechstronne. Na ulicy dogrzewają się szybciej, a w deszczu można je już nazwać bezpiecznymi. Innymi słowy: na track dayu poradzą sobie wyśmienicie. 

Sami się przekonaliśmy, że można na nich wykręcić zadowalające czasy, jednocześnie nie zajeżdżając ich w trakcie jednego wyjazdu. Tak więc jeśli większość czasu spędzasz na drodze, a na tor wyjeżdżasz się pobawić, a nie walczyć o rekord, to opona tego typu na pewno spełni twoje oczekiwania.

Sport – ulica 

Te gumy zdecydowanie zadowolą kierowców sportowych maszyn, których naturalnym środowiskiem jest ulica i preferują sportowy styl jazdy, nie stroniąc przy tym od dalszych wyjazdów. Jak wiadomo, od takich opon wymaga się wielu sprzecznych cech. Po pierwsze, mają być piekielnie przyczepne, po drugie wytrzymałe, po trzecie dobrze, żeby trzymały na mokrej i brudnej nawierzchni

Pirelli Diablo Rosso III

No i współczesne sportowe opony jak Diablo Rosso IV lub jej wcześniejsza wersja  Diablo Rosso III te kryteria spełniają. Co prawda na torze nie trzymają jak Supercorsa czy Diablo Rosso IV Corsa, ale uwierzcie, że zapasy przyczepności są w nich ogromne, na ulicy właściwie nieskończone. Zyskuje na tym natomiast trwałość, a także osiągi w niekorzystnych warunkach pogodowych. Bo Diablo Rosso IV potrafi odprowadzić bardzo skutecznie wodę, kiedy na drodze zaskoczy cię deszcz.

Co ciekawe, także stabilność na prostej to spora zaleta tych gum. Ich kształt jest delikatnie spłaszczony na górze względem modeli bardziej sportowych, co zwiększa komfort jazdy na długich przelotach po prostych. Tę uniwersalność sportowej opony uzyskano m.in dzięki wieloskładnikowej mieszance zastosowanej w różnych strefach bieżnika. Np. rozkład mieszanek dla rozmiaru 190/55 i wyższych wygląda tak:

 

Turystyka 

W trakcie wyjazdów turystycznych możemy się spodziewać wszystkiego – ulewnego deszczu, dużych różnic temperatury, brudnych i dziurawych nawierzchni, długich autostradowych przelotów czy wspaniałych serpentyn. Z tym wszystkim muszą sobie poradzić turystyczne opony. Dlatego też ich konstrukcja znacząco różni się od sportowych. 

Mają znacznie łagodniej wyprofilowany kształt bieżnika, co nie tylko zwiększa stabilność na prostych, ale w połączeniu z inną konstrukcją osnowy zapewnia sprawniejsze tłumienie drobnych nierówności. Większa powierzchnia styku opony na prostych ma także przełożenie na hamowanie i przyczepność na mokrej nawierzchni. Ale to przede wszystkim zasługa dość gęstej rzeźby bieżnika, która bardzo skutecznie odprowadza wodę. Dzięki temu jazda w deszczu jest znacznie bardziej przewidywalna niż w przypadku innych opon drogowych. 

Pirelli Angel GT II

Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest wysoka trwałość, liczona nie w kilku, a w kilkunastu-kilkudziesięciu tysiącach kilometrów, ale to oczywiście zależy od motocykla i kierowcy. Nie można też zapomnieć o obciążeniu, jakie mogą takie opony znieść, a jest ono wyższe od sportowych. W końcu motocykle turystyczne i wiezione bagaże swoje ważą.

Jeszcze kilkanaście lat temu opony turystyczne raczej nie grzeszyły wyrafinowanymi osiągami. Nie zawsze były w stanie spełnić oczekiwania co bardziej dynamicznych kierowców i przy żwawym winklowaniu szybko wymiękały. Na szczęście postęp zrobił swoje i dziś są to gumy, które dają ogromne zapasy bezpieczeństwa i pozwalają dobrze się wyszaleć. 

Modele takie jak uniwersalny Pirelli Angel ST, bardziej turystyczny Angel GT a szczególnie najnowszy  Angel GT II to już nie jest typ topornych opon, które służą głównie do jazdy spokojnej i po prostych. Przy dzisiejszym postępie branży oponiarskiej i zapasach przyczepności szosowych opon udało się osiągnąć wyśmienity kompromis trwałości, osiągów, przyczepności na zmiennej nawierzchni i komfortu. Tak więc z pewnością szykując się na wyjazd z Polski na alpejskie przełęcze nie zawiedziesz się na tych oponach.

Pirelli MT66 Route

Warto jeszcze wspomnieć o oponach przygotowanych przez Pirelli z myślą o ciężkich motocyklach typu cruiser – modelach Night Dragon i MT 66 Route. Mają one zwiększoną wytrzymałość, a rzeźba ich bieżnika współgra z klasyczną stylistyką tych maszyn.

Miejskie 

Odrębnego typu ogumienia dorobiły się także motocykle miejskie i małolitrażowe, w których oprócz bezpieczeństwa liczy się zwrotność, trwałość i komfort. Modele takie jak topowa Pirelli Angel City i jej podobne mają stosunkowo łagodnie wyprofilowany kształt bieżnika, ułatwiający wolne manewrowanie, oraz gęstą rzeźbę bieżnika, dobrze radzącą sobie z odprowadzaniem wody. Ponadto ich profil, czyli wysokość opony, jest procentowo jednym z najwyższych. Dzięki temu tłumienie nierówności jest tu na całkiem wysokim poziomie, co w mieście jest bardzo przydatne.

Pirelli Angel City

Na tle innych opon wyróżnia je także dość szerokie pokrycie rozmiarowe, istotne w przypadku małych motocykli, które mają dość szczególne wymiary ogumienia.

W modelach miejskich na próżno szukać sportowych osiągów, bo małymi motorkami po mieście raczej wściekle nie pędzimy. Ale przyczepności jest wystarczająco dużo dla osiągów tych sprzętów. Ponadto te opony wystarczają na wybitnie długo – bywa i tak, że prędzej trzeba je będzie wymienić ze starości niż dlatego, że bieżnik jest już wytarty.

Skuter 

Opony do skuterów mają wiele wspólnych cech z tymi do motocykli miejskich i małolitrażowych. Są równie trwałe, zapewniają równie dobrą zwrotność przy wolnych manewrach i dobrze radzą sobie ze zmiennymi warunkami pogodowymi. Mają jednak zupełnie inne rozmiary, specyficzne dla skuterów, i bardziej „balonowy” kształt. Zawieszenia skuterowe zazwyczaj nie są wyrafinowanymi podzespołami i opona w tym przypadku w dużym stopniu przejmuje rolę tłumika drgań. 

Pirelli Diablo Rosso Scooter

Co ciekawe, skuterowe opony to naprawdę szeroki segment. Oprócz popularnych miejsko-turystycznych, jak Pirelli Angel Scooter, są też bardziej sportowe Diablo Rosso Scooter, przeznaczone do modeli takich jak np. Yamaha TMAX, ale nie tylko. Ze względu na to, że konstrukcja oraz mieszanka jest w tym przypadku przeniesiona wprost z „dorosłych” Diablo, opony w wersji Diablo Rosso Scooter SC są idealne także do pit bike’ów i na zawody małych ścigaczy.

Adventure/Dual Sport 

Motocykle ADV rozwijają się w zatrważającym tempie, co narzuciło duże wymagania konstruktorom opon. Wszak do turystycznych motocykli „wszędobylskich” trochę nie pasują opony stricte szosowe ani terenowe – tu trzeba osiągnąć kompromis, co oczywiście jest możliwe, ale nie zawsze w pełnym zakresie. Dlatego też wśród opon do takich jednośladów, znajdziemy kilka podgatunków. 

Pirelli Scorpion Trail II

Pierwszym z nich są tzw. Adventure, czyli opony szosowe o delikatnym zabarwieniu terenowym jak np. Pirelli Scorpion Trail II. Przeznaczone są głównie na szosę i tam radzą sobie wyśmienicie, ale też lekki szuter im niestraszny. Co prawda na szosie delikatnie ustępują typowo turystycznym oponom, ale za to mają inne zalety. Po pierwsze, są wytrzymalsze na przebicia. Nie są może pancerne, ale zniosą więcej, gdy pod koła nawiną się ostre dziury, kamyki czy korzenie. Po drugie, lepiej tłumią nierówności, a po trzecie, na luźnej nawierzchni zapewniają nieco więcej stabilności. Głównie jest to zasługą większego styku opony z nawierzchnią podczas jazdy na wprost oraz rzeźby bieżnika poprowadzonej poprzecznie, co zapewnia lepszą trakcję na luźnej nawierzchni.

Nieco odrębną kategorią są opony MT60 lub MT60RS dla motocykli adventure / classic o dużej mocy, które poradzą sobie w terenie, choć preferują szosę, takich jak np. Ducati Scrambler czy BMW R NineT.

Pirelli Scorpion Rally STR

Bardziej terenowym typem opony do turystycznych enduro jest gatunek ON/OFF, zwany też Dual Sport. Zdolności szosowe i terenowe rozkładają się w nich w proporcjach od 70-30 do 50-50, więc są doskonałe do turystyki mieszanej – trochę asfaltu, trochę prawdziwego offroadu. Prawdopodobnie najsłynniejszym reprezentantem tej grupy jest Pirelli Scorpion STR, na którym z fabryki wyjeżdża m.in. Yamaha Tenere 700. Taka opona pozwala już na sprawną zabawę w terenie i na trasach takich jak TET, raczej niewiele was może z nimi zaskoczyć. 

Sami obskoczyliśmy na nich drugą edycję Enduro Rally 24, więc z czystym sumieniem możemy je polecić, jeśli dość często zjeżdżasz z asfaltu, by dobrze się bawić. Co prawda na zwiększeniu zdolności terenowych cierpią nieco zdolności szosowe i trwałość, ale wciąż nie można mówić o oponie bezkompromisowej. Na asfalcie są w miarę ciche i pozwalają na bezpieczną i przyjemną jazdę we w miarę dynamicznym tempie, ale na pewno muszą ustąpić w tej dziedzinie pola oponom stricte szosowym czy Adventure. 

Pirelli Scorpion Rally

W tej samej kategorii jest jeszcze legendarny bieżnik Scorpiona MT90 A/T do turystycznych Enduro, którą kochają użytkownicy Afryki Twin lub KTM Adventure, ze względu na doskonałe właściwości w terenie i przebiegi dobrze ponad 10 tys. km. 

Bezkompromisowymi można za to nazwać wyczynowe opony Pirelli Scorpion Rally, które mają na tyle wysoką i rzadką kostkę, że to opony typowo terenowe. Doskonale poradzą sobie w zawodach na ciężkim piachu. Na takich gumach można w terenie, nawet ciężkim, naprawdę dużo zdziałać i choć mają homologację drogową to asfalt należy wtedy traktować tylko jak konieczność.

Motocross/Enduro/Cross Country 

Motocykle typu motocross czy enduro nie muszą przejmować się kompromisem między zdolnościami terenowymi i szosowymi. One mają jeździć tylko w terenie, więc i opony do nich są przeznaczone stricte w teren. Przez to mają całkowicie odmienną konstrukcję niż inne opisane powyżej. 

Bieżnik w postaci wysokiej kostki jest bardzo rzadki i ostry, co pozwala dosłownie wgryzać się podłoże, a to jedyny sposób, by w terenie zapewnić przyczepność. Do tego konstrukcja jest znacznie odporniejsza na przebicia, a przy tym bardzo miękka, tak by opona dobrze dopasowywała się do podłoża i tłumiła drgania. Podobnie jak w oponach wyścigowych, tutaj również występują różne mieszanki gumy, a do tego kształt kostek, żeby dopasować oponę do danego typu terenu – twardego, średniego/mieszanego czy miękkiego, np. Pirelli MX Soft czy MX32 Mid-Soft i Mid-Hard, które na swoim koncie mają aż 76 tytułów MŚ zdobytych w latach 1980-2021. 

Pirelli Scorpion MX32 

W segmencie opon terenowych występuje także podział na opony motocross, enduro i cross country. Ten pierwszy, jak sama nazwa wskazuje, przeznaczony jest na tory MX, gdzie zazwyczaj podłoże jest jednolite tzn. raczej nie występują tam korzenie, liście itp., a głównie ziemia/piach i czasem drobne kamienie. Dlatego też ta opona ma wysoką (ok. 18-20 mm) i często cienką kostkę, która agresywnie „gryzie glebę”. Do tego jeszcze rozmiar – przód występuje w standardowej średnicy 21 cali, ale tył to typowe dla MX 19 cali i dość niski profil. To zapewnia bardzo dobre trzymanie motocykla w zakrętach, szczególnie z głębokimi koleinami i ograniczenie pływania przy jeździe z dużą prędkością. 

Nieco inaczej jest z oponami do enduro, na trasach którego występuje dużo więcej korzeni, kamieni, głazów, drzew itd. W takich warunkach motocrossowa kostka nie trzyma zbyt dobrze, ponadto może się szybciej uszkodzić. Dlatego opona enduro ma nie tylko niższą (ok.13 mm), ale i grubszą kostkę. Bardzo często jest ona wykonana z miększej mieszanki gumy i jest rzadziej ułożona, tak by bieżnik łatwiej oczyszczał się z błota. Kolejną charakterystyczną cechą jest rozmiar tylnej opony 18” i większy profil, zazwyczaj 80%. Dzięki temu znacznie lepiej ugina się pod korzeniami, kamieniami i innymi przeszkodami, co nie tylko zwiększa przyczepność, ale i komfort jazdy. Ponadto z takim „balonem” felga jest lepiej chroniona przed uszkodzeniami. Jednym ze sztandarowych przykładów takiej opony jest bożyszcze większości endurowców, czyli produkt marki z grupy Pirelli – Metzeler 6 Days Extreme, występujący w różnych wariantach mieszanki (twardej, miękkiej, supermiękkiej).

Pirelli Scorpion XC

Hybrydą opon enduro i motocross są gumy typu Cross Country. Na trasach CC często spotyka się odcinki MX i enduro w trakcie jednej pętli. W tym przypadku bieżnik jest więc wysoki jak w MX, ale na korzeniach i kamieniach radzi sobie niemalże jak endurowy. Do tego opony CC to dla wielu właścicieli motocykli enduro, sposób na ogumienie radzące sobie na torze mx bez konieczności zmiany tylnej felgi. Gumy takie jak Pirelli Scorpion XC występują bowiem w rozmiarze 18” i również w wielu typach mieszanek.

Więcej informacji o oponach marki Pirelli znajdziecie na jej oficjalnych stronach: polskiej i międzynarodowej

 

KOMENTARZE