Pełne emocji wyścigi, biało-czerwona flaga na niebie, możliwość spotkania gwiazd motorsportu i podziwiania występu grupy rekonstrukcyjnej – tak świętowali 11 listopada uczestnicy ORLEN Grand Prix Motocross Ku Niepodległości w Lidzbarku Warmińskim.

Pasjonaci motorsportu, którzy pojawili się 11 listopada w Lidzbarku Warmińskim, nie mogli narzekać na nudę. To właśnie tu odbyło się ORLEN Grand Prix Motocross Ku Niepodległości – wyjątkowe sportowe wydarzenia mające uczcić 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Organizatorzy zaplanowali na ten dzień wiele atrakcji – m.in. rywalizację w ramach dziesięciu klas motocrossowych z udziałem 100 zawodników czy możliwość porozmawiania z członkami ORLEN Team Markiem Dąbrowskim, Maćkiem Giemzą i Adamem Tomiczkiem.

– Za nami zawody na wysokim poziomie organizacyjnym i sportowym, mogliśmy oglądać dużo dobrego ścigania. Świetnie spisał się lidzbarski, piaskowy tor, który bardzo dobrze zniósł listopadową aurę – będący zresztą jednym z najładniejszych tego typu torów w Europie. Dla zawodników z pewnością było to wielkie święto – sam pierwszy raz startowałem 29 lat temu na Pucharze Niepodległości i do dziś wspominam to wydarzenie – mówi Marek Dąbrowski, członek ORLEN Team i wielokrotny uczestnik rajdu Dakar.

W Lidzbarku nie zabrakło tego dnia akcentów patriotycznych – Wojtek Bógdał, świeżo upieczony Slalomowy Mistrz Świata, przeleciał nad torem swoją motoparalotnią tworząc na niebie wielką biało-czerwoną flagę. Zgromadzeni fani mogli też podziwiać występ grupy rekonstrukcyjnej, która uczciła 100-lecie odzyskania niepodległości m.in. salwami z armat i muszkietów.

KOMENTARZE