fbpx

Milan Pawelec i Mateusz Pasiuk ukończyli oba wyścigi pierwszej rundy serii European Talent Cup, na torze w portugalskim Estoril debiutując we wtorek w cyklu uważanym za przedsionek motocyklowych mistrzostw świata.

Zadanie nie było łatwe. Choć w poprzednim sezonie zdominowali Puchar Polski Pit Bike SM, młodzi motocykliści Wójcik Racing Junior Teamu mieli przed sobą debiut w międzynarodowych zawodach tak wysokiej rangi.

Przed nami kolejne wyścigi!

Na torze w Estoril cała trójka robiła podczas treningów regularne postępy. Niestety, Olegowi Pawelcowi nie udało się zakwalifikować do grupy 38 zawodników, którzy we wtorek ustawili się na starcie, choć 14-latkowi zabrakło do tego zaledwie jednej sekundy.

Tymczasem 13-letni Milan Pawelec i Mateusz Pasiuk finiszowali odpowiednio na 22. i 25. pozycji w pierwszym wyścigu oraz 28. i 31. pozycji w drugim. Kolejny wyścig czeka zawodników ETC już w najbliższy poniedziałek na innym portugalskim torze, Portimao. Zmagania będzie można oglądać na kanale YouTube serii FIM CEV Repsol.

„Poprzedni sezon przyzwyczaił naszych juniorów do walki o zwycięstwa, ale wiedzieliśmy, że tegoroczne starty to dla nas zupełnie nowy rozdział – mówi manager zespołu, Tomasz Pawelec. – Rywalizacja w ETC to debiut na tak wysokim poziomie nie tylko dla zawodników, ale i dla całego naszego zespołu, dlatego priorytetem jest nauka, bez presji walki o wynik. Mimo wszystko byliśmy bardzo ciekawi gdzie znajdziemy się względem 38 innych, najszybszych młodych zawodników z całego świata. W przeciwieństwie do wielu z nich nie mieliśmy w ostatnich miesiącach okazji do treningów na tzw. „dużych” torach, dlatego wiedzieliśmy, jak ogromne czeka nas wyzwanie. Cieszymy się, że Milan i Mateusz ukończyli oba wyścigi i zebrali bezcenne dla nich i dla nas doświadczenie. Wiemy, gdzie możemy się jeszcze poprawić, ale zdajemy sobie sprawę, że najważniejsze są teraz kilometry, dlatego jedziemy do Portimao nawijać na koła kolejne okrążenia i kontynuować naukę. Szkoda, że Olegowi zabrakło tak niewiele do zakwalifikowania się do wyścigów, ale za kilka dni cała trójka będzie miała kolejną szansę.”

KOMENTARZE