Casey Stoner Ten sezon MotoGP należał do niego, wygrał 10 wyścigów i został ostatnim Mistrzem Świata na motocyklu o pojemności 800 ccm. Przed tym sezonem przeszedł z Ducati do Hondy i od razu odnalazł się na nowym motocyklu. Stefan Bradl Wygrał tegoroczną rywalizację w klasie Moto2 i od nowego sezony będzie jeździł już w MotoGP. […]
Casey Stoner
Ten sezon MotoGP należał do niego, wygrał 10 wyścigów i został ostatnim Mistrzem Świata na motocyklu o pojemności 800 ccm. Przed tym sezonem przeszedł z Ducati do Hondy i od razu odnalazł się na nowym motocyklu.
Stefan Bradl
Wygrał tegoroczną rywalizację w klasie Moto2 i od nowego sezony będzie jeździł już w MotoGP. Początek sezonu należał do niego, ale później regularnie przegrywał w Marc Marquezem. Kibice nie doczekali się bezpośredniej walki o tytuł, ponieważ kontuzja wyeliminowała Hiszpana z ostatnich wyścigów sezonu.
Andrea Dovizioso
Kopciuszek w zespole Repsol Honda. Mimo, że musiał dzielić garaż z faworyzowanymi Caseyem Stonerem i Dani Pedrosą na koniec sezonu wypchnął tego ostatniego z podium MotoGP. Od nowego sezonu będzie już zawodnikiem Yamahy, bo w Hondzie zabrakło dla niego miejsca.
Carlos Checa
Piętnaście wygranych wyścigów w sezonie i prowadzenie w klasyfikacji generalnej od pierwszej do ostatniej rundy mistrzostw Świata Superbike. Gdy wielu wysyłało Carlosa Checa na wyścigową emeryturę on wygrał mistrzostwa.
Chaz Davies
Bezapelacyjnie najlepszy w tym roku zawodnik w kategorii Supersport. Wcześniej próbował swoich sił w różnych seriach, ale teraz czół się jak ryba w wodzie. Od nowego sezonu na Brytyjczyka czeka nowe wyzwanie w klasie Superbike.
Marc Marquez
Złote dziecko hiszpańskich wyścigów. Po słabszym początku sezonu w Moto2 Mistrz Świata 125 z roku 2010 zaczął seryjnie wygrywać wyścigi. Gdy wszyscy skazywali go na sukces zaliczył nieprzyjemny wypadek w Malezji i musiał oddać tytuł walkowerem nie startując w ostatnich wyścigach sezonu.
Marco Melandri
Gdy przechodził do Superbike wielu z politowaniem patrzyło na wyniki pierwszych testów. Później zaprzyjaźnił się ze swoim nowym motocyklem i już podczas drugiej rundy sezonu zaliczył zwycięstwo. W nowym sezonie ma być kandydatem do tytułu.
Paweł Szkopek
Wielu zapyta, co robi Paweł Szkopek w tym gronie. Odpowiedź jest prosta, to jedyny Polak w mistrzostwach Świata i dla wielu kibiców jest prawdziwym idolem. Po latach starań wreszcie przejechał cały sezon na najwyższym poziomie i wszystko wskazuje na to, że zostaje tam na dłużej.
Jorge Lorenzo
Po sukcesie w sezonie 2010 teraz musiał oddać tytuł, ale był jedynym zawodnikiem, którego realnie musiał obawiać się Casey Stoner. Potrafił wykrzesać ze swojej ewidentnie słabszej Yamahy ostatnie rezerwy by walczyć z doskonałymi Hondami. Sezonu nie dokończył z powodu kontuzji, której nabawił się w Australii, ale i tak został Wicemistrzem Świata.
Dani Pedrosa
Tu była wątpliwość, czy w ogóle przyznawać nominację. Od lat w MotoGP, zawsze w czołówce, ale jakoś wizja tytułu dla Hiszpana zdaje się być z tych science fiction. Dani ma jednak wielką rzeszę kibiców, czy w Polsce też?
Vincent Philippe
Na pierwszy rzut oka kolejna niedorzeczna nominacja. Ale czy na pewno? W tym roku został szósty raz Mistrzem Świata Endurance i wygrał po raz siódmy legendarny, dwudziestoczterogodzinny wyścig Bol d?Or. Może nie jest idolem nastolatek jak Valentino Rossi, ale zasuwać równym, szybkim tempem w dzień i w nocy, bez względu na pogodę to naprawdę wielki wyczyn.