fbpx

Dirt track przeżywa swoją drugą młodość. Coraz więcej zawodników zaczyna trenować tę wiekową już dyscyplinę motorsportu. Amatorzy tymczasem, jak to amatorzy potrafią zrobić z ?poważnej? dyscypliny niezłą zabawę.

Impreza Dirt Quake to połączenie wszystkiego, co kochają motocykliści. Jest impreza, kobiety i tor, a wszystko spaja maksymalnie wyluzowany klimat. Do startów dopuszczone są maszyny każdego rodzaju pod warunkiem, że można je określić jako motocykl. Królują cafe racery, scramblery, dirt trackery, ale nie brakuje również ciężkich enduro oraz chopperów.

Kreatywność uczestników przejawia się zarówno przez wygląd maszyn, jak i ich samych motocyklistów. Przygotowanie techniczne schodzi na drugi plan, ponieważ wynik najnormalniej w świecie nikogo nie interesuje.

Oczywiście zwycięzcy niesamowicie cieszą się z wygranej, ponieważ (jak podejrzewam) nikt nie nastawia się na zwycięstwo. Wszystko powiedzą Wam filmy, które możecie obejrzeć poniżej. Jak na nie patrzymy, to automatycznie nabieramy ochoty na zorganizowanie podobnej imprezy, bądź na uczestnictwo na jakimś szalonym sprzęcie!

W Dirt Quake biorą udział również znani motocykliści. Zobaczcie jak impreza wyglądała z perspektywy Guy’a Martina.

KOMENTARZE