Tobiasz KukiełaMotocykl Moto Guzzi V85 TT za sprawą bardzo ciekawej stylistyki i sprawdzonych rozwiązań technologicznych zrobił w Europie szybką i zawrotną karierę. Włosi udowodnili tym modelem, że potrafią budować nie tylko motocykle piękne stylistycznie, ale również takie, które pozwalają na zjechanie z głównych arterii.
Nasza wizyta na oficjalnych testach tego modelu nie tylko upewniła nas, że założenia które powzięli konstruktorzy były słuszne, ale i oldschoolowy wygląd nie kłóci się z założeniami motocykla adv – wszystko wydaje się ze sobą doskonale pasować. To z kolei potwierdzają słupki sprzedażowe i przede wszystkim setki, jeśli nie tysiące zadowolonych klientów. Włosi szybko oszaleli na punkcie tego modelu
MOTO GUZZI V85 TT – TURYSTA Z KRWI I KOŚCI!
W związku z ogromnym sukcesem modelu V85 TT, włoski projektant Oberdan Bezzi postanowił narysować motocykl, który będzie jeszcze bardziej zwariowaną wersją włoskiego turystyka. Model nosi koncepcyjną nazwę Moto Guzzi V90 TTR.
Na pierwszy rzut oka V90 TTR przypomina skrzyżowanie dwóch znanych nam motocykli: przednia część konotuje z konceptem Husqvarny, o wdzięcznej nazwie Norden 901, a tył z kolei łudząco przypomina Yamahę Tenere 700 – to oczywiście tylko skojarzenia. Faktycznie model ten wydaje się bardziej charakterny i terenowy niż produkcyjna V85 TT. Nie znajdziemy tutaj charakterystycznego wysokiego błotnika, pełniącego rolę dziobu, mamy (prawdopodobnie) inną lampę przednią, bardziej offroadowe siedzenie i „ostrzej” poprowadzony wydech. Wydaje się również, że koncept zaprezentowany na grafice ma dużo większy prześwit niż V85 TT. Bezzi twierdzi również, że jego „konstrukcja” obejmuje większy zbiornik paliwa.
Jak wam się podoba efekt finalny? Dajcie znać w komentarzach.
źródło: http://motosketches.blogspot.com/2020/05/moto-guzzi-v-90-ttr.html
