Jedyny polski zespół startujący w ośmiogodzinnym wyścigu Suzuka 8 Hours w Japonii, jest już po kwalifikacjach. Yamaha z numerem startowym #77 wystartuje z 24.pozycji. Relację na żywo z wyścigu będzie można oglądać w najbliższą niedzielę o czwartej rano.

Sześćdziesiąt sześć zespołów z całego świata stawiło się na japońskim torze Suzuka Circuit, by zakończyć sezon zmagań w ramach FIM Endurance World Championships 2018-2019. Niestety, dwa z nich nie zakwalifikowały się do wyścigu. Szesnastoosobowa ekipa Wójcik Racing Team, wystawia do startu Yamahę R1M z numerem #77 w formule EWC. Na superbike zmienią się Marek Szkopek, Gino Rea i Christoffer Bergman.

Wójcik Racing Team to jedyny polski zespół, który podjął się wyzwania i startuje już po raz drugi podczas wielkiego finału motocyklowych długodystansowych mistrzostw świata. Do tej pory była to jedyna azjatycka runda cyklu, w nowym sezonie w kalendarzu pojawia się również Malezja, na której polski zespół również zapowiada swój start. – Wyścigi, które rozgrywane są poza Europą to nie tylko olbrzymie nakłady finansowe, ale i zupełnie inna logistyka– mówi szef zespołu, Grzegorz Wójcik. -Motocykle i całe wyposażenie boksu wysyłane są drogą lotniczą. Nie mamy możliwości zabrania zbyt dużej ilości części zapasowych, co niestety odbiło się na naszym zespole bardzo szybko. W środę poważny wypadek miał Christoffer Bergman, a naszej treningowej R1-ki nie dało się już odbudować. Zostaliśmy z jednym motocyklem przed kwalifikacjami. Na pierwszej sesji kwalifikacyjnej przewrócił się Gino Rea i nasz start zawisł pod znakiem zapytania. Całe szczęście świetna ekipa naszych polskich mechaników, zdołała go odbudować przed drugą sesją kwalifikacyjną. Potem Chris uplasował się w TOP 10 całej stawki. Mam nadzieję, że zła passa minęła.

Zespołem mechaników dowodzi Robert Fazi Wagner, w ekipie ma: Macieja Baścika, Michała Zyskowskiego, Davida Rea, Steve’a XX i Aleksandrę Gierlę, tankuje Radosław Brandenbura. Managerem ekipy #77 niezmiennie jest Adam Stępień.

Udany sezon „dwóch siódemek”

Motocykl z numerem startowym #77 kończy udany sezon 2018-2019 FIM EWC. Do tej pory zawodnikom Wójcik Racing Team udało się ukończyć wszystkie wyścigi od dwóch francuskich 24-godzinnych wyścigów: Bol Do’r i Le Mans, po ośmiogodzinne na Słowacji i w Niemczech.

[dd-parallax img=”https://swiatmotocykli.pl/wp-content/uploads/2019/07/2019-05-8h-Suzuka-01864-2-e1564141547737.jpg” height=”500″ speed=”2″ z-index=”0″ position=”left” offset=”false”][/dd-parallax]

Wielki finał w Japonii to zwieńczenie całego cyklu. – Dla każdego zawodnika start na legendarnej Suzuce to wyróżnienie– mówi Marek Szkopek. –Wyróżnienie, ale i wyzwanie. Bardzo trudny tor, wymagające warunki atmosferyczne i lokalni zawodnicy, którzy nie mają skrupułów podczas jazdy. Czerwona flaga to tutaj standard i za każdym razem poza wynikiem po który jedziesz, walczysz też o przetrwanie. Wiem, że każdy nasz wjazd do boksu to ulga dla całego zespołu. Ale pewnie, gdyby nie to ryzyko i wielkie emocje, Suzuka nie byłaby tak fascynująca.

Marek Szkopek i Gino Rea na japońskim torze są już po raz drugi, Christoffer Bergman debiutuje na tym obiekcie. Relacja na żywo z Suzuka 8 Hours transmitowana będzie na kanale Eurosport2 w nocy z soboty na niedzielę. Start 4:15 polskiego czasu.

KOMENTARZE