Grubo ponad cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca busa, który jeździł po ulicach Opola. Niebezpieczną podróż przerwał inny kierowca auta, który dokonał zatrzymania obywatelskiego

W sobotę, 25 stycznia policja w Opolu otrzymała zgłoszenie zatrzymania obywatelskiego. Zgłaszający zajechał drogę kierującemu autem dostawczym marki Renault. Do zatrzymania obywatelskiego doszło w wyniku jazdy, która jednoznacznie wskazywała na to, że kierowca busa może prowadzić samochód pod wpływem alkoholu.

Miał ponad cztery promile!

Po przyjeździe na miejsce patrolu drogówki i wykonaniu badania trzeźwości, okazało się, że zatrzymany miał w organizmie ponad cztery promile alkoholu

„Takie stężenie jest definiowane jako zagrażające życiu i zdrowiu. Mężczyzna natychmiast stracił swoje prawo jazdy. Dodatkowo odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.” – możemy czytać na stronie opolskiej policji.

Kiedy możemy dokonać zatrzymania obywatelskiego?

Art. 243. [Ujęcie obywatelskie]

§ 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.
§ 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.

Do zatrzymania mogłoby nie dojść, gdyby nie wzorowa postawa kierowcy auta, który w ramach zatrzymania obywatelskiego zatrzymał kierowcę busa. Pamiętajmy, że mamy takie prawo kiedy na drodze (i nie tylko) dochodzi do łamania prawa. Tu nie chodzi tylko o ujęcie sprawcy, który aktualnie łamie prawo, ale również o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi. Pamiętajcie jednak, że jeśli podejmiecie takie kroki (szczególnie na drodze), upewnijcie się, że swoim zaangażowaniem nie stworzycie zagrożenia na drodze. Wszytko należy dokładnie przemyśleć i zrobić z głową. Przecież chodzi o bezpieczeństwo nas wszystkich.

KOMENTARZE