fbpx

Marcin Kalinowski uległ poważnemu wypadkowi, gdy jadąc na motocyklu do pracy został uderzony przez samochód. W wyniku wypadku doznał on wieloodłamowego złamania otwartego kości piszczelowej oraz kości strzałkowej, a także przerwania tętnicy, ścięgien i mięśni. Jego rodzina uruchomiła zbiórkę na leczenie, która pomoże Marcinowi w powrocie do sprawności! Aby jednak tak się stało, potrzeba aż 50 000 złotych!

„Dzień dobry,

Zwracam się do was z ogromną prośbą o pomoc w uratowaniu nogi mojego męża, która bardzo ucierpiała w wypadku motocyklowym w drodze do pracy w październiku zeszłego roku. Następstwem wypadku, którego sprawca był kierowca samochodu osobowego, było wieloodłamowe złamanie otwarte kości piszczelowej z ubytkiem kostnym 5 cm ,oraz kości strzałkowej ,przerwanie tętnicy ścięgien, oraz mięśni.

I tu wyrok AMPUTACJA!!!

W tym momencie zaczęliśmy walczyć z systemem, lekarzami, finansami oraz bezradnością.Lekarz z Lublina podjął walkę o nogę Marcina – ustabilizował kości i założył szwy na ranę. Gojenie się rozległych ran z częstymi zakażeniami wynikającymi z ubytku kości trwało 4 miesiące. Od tamtej pory szukaliśmy lekarza, który podjąłby się walki o normalne funkcjonowanie męża. Byliśmy u wielu specjalistów, jednak żaden nie dawał nadziei.

KOCHANI !!!!

Dzięki wam i waszym dobrym sercom udało się nam dotrzeć do lekarza, który podjął się leczenia Marcina i to na NFZ. Problem tkwi w tym, że szpital znajduje się w Krakowie. Wiążą się z tym wydatki na dojazdy. I kosztowna rehabilitacja, która będzie niezbędna po operacji. Dlatego nie zamykam zrzutki ponieważ do końca walki jeszcze daleko – istnieje duże ryzyko, ale lekarz daje nam nadzieję, że wszystko się uda, nadal potrzebujemy waszego wsparcia.

I tu nasza ogromna prośba do ludzi Wielkiego serca o pomoc w zebraniu potrzebnej nam kwoty 50 000 zł.

BŁAGAM !!!

Pomóżcie mojemu mężowi odzyskać wiarę w lepsze jutro.

Marcin ma dopiero 38 lat, dwoje dzieci i całe życie przed sobą!!!

Chce tylko pracować i utrzymać rodzinę żeby godnie żyć  a w tym stanie jest to niemożliwe. Proszę wszystkich ludzi, którym los Marcina nie jest obojętny, o pomoc.

Każda złotówka jest ważna”.

<span style=”font-weight: 400;”>LINK DO ZBIÓRKI NA POMOC MARCINOWI</span>

KOMENTARZE