Redakcja Świat MotocykliPodobno kontrakt opiewa na dwa lata i sumę od 10 do 15 mln euro rocznie. Czy to jednak prawda?
Plotki o przejściu Jorge do Ducati nadal są na topie jeśli chodzi o doniesienia z padoku MotoGP. Jest ich tyle, że w sumie chyba już nie należy określać ich jako plotki, a raczej pewna informację.
Nowy kontrakt ma zostać podpisany na dwa lata. Ducati nie szczędziło funduszy by skusić Lorenzo do przesiadki na Desmosedici. W zależności od źródła mówi się o kwocie między 10 a 15 mln euro.
Dla wszystkich fanów ścigania się najważniejsze jest jednak czy Jorge ”dogada„ się z nowym motocyklem. Od dawna bowiem wiadomo, że nie każdy kierowca ceni sobie to jak jeździ i zachowuje się Desmosedici. Oczywiście Gigi Dall’igna w tym roku wyprowadził motocykl na prostą i Ducati jest potwornie szybkie. Wszyscy pamiętamy jednak nieudane przejście Valentino Rossiego do włoskiej marki.
Przejście Lorenzo z Yamahy do Ducati spowoduje niemałe zamieszanie na padoku. Mówi się, ze jego miejsce może zająć Maverick Vinales jeżdżący obecnie dla Suzuki. Oczywiście nie jest to jeszcze pewna informacja.
Przeniesienie się Mavericka może zwolnić natomiast miejsca dla Andrea Iannone, który wypadnie z fabrycznego teamu Ducati.
Oświadczenie w sprawie przejścia Lorenzo do Ducati zostanie najpewniej ogłoszone w przyszłym tygodniu jeszcze przed rundą w Hiszpanii. Osobiście chcielibyśmy żeby nastąpiło to jak najszybciej i miejmy te plotki z głowy.
