fbpx

JaśGP dostał swój pierwszy motocykl – pocketa – gdy miał 2 lata. Miał być tylko dekoracją w jego pokoju, ale jako dekoracja stał tylko pół roku – do najbliższej wiosny. Jaś chciał się nauczyć jeździć, wiec wykastrowaliśmy ten i tak malutki silniczek, na początek zamontowaliśmy boczne kółka i gdy tylko nastały cieplejsze dni, 2,5-letni Jaś […]

JaśGP dostał swój pierwszy motocykl – pocketa – gdy miał 2 lata. Miał być tylko dekoracją w jego pokoju, ale jako dekoracja stał tylko pół roku – do najbliższej wiosny. Jaś chciał się nauczyć jeździć, wiec wykastrowaliśmy ten i tak malutki silniczek, na początek zamontowaliśmy boczne kółka i gdy tylko nastały cieplejsze dni, 2,5-letni Jaś zaczął poskramiać potwora.

Zobacz: Pora na motocyklowe orliki

W wieku 3 lat jeździł już całkowicie samodzielnie, na dwóch kołach. Szybko okazało się, że pocket bike jest już za mały i trzeba było znaleźć coś nowego. Kupiliśmy i wyremontowaliśmy „powystawowego” midi bike’a – na tym motocyklu JaśGP już mógł się wybrać w swoje pierwsze dalsze trasy. Jednak z oczywistych względów były to głównie przejazdy w paradach podczas zlotów motocyklowych – odcinkami dróg chwilowo wyłączonymi z ruchu.

Niestety (zapewne na skutek niedopatrzenia ustawodawcy), dziecko praktycznie bez dolnej granicy wieku, może jeździć po ulicy na swoim rowerku (byle pod opieką dorosłego), ale na własnym motocyklu już mu nie wolno.

Nie chcąc więc nadużywać życzliwości krakowskiej drogówki, musieliśmy znaleźć jakieś legalne rozwiązanie. Na szczęście jeszcze w zeszłym roku Stowarzyszenie Grupa Południe zaczęło organizować Motogrile – cykliczne imprezy doskonalenia jazdy dla młodych motocyklistów. JaśGP został stałym uczestnikiem tych spotkań, z czasem zaczął również brać udział w organizowanych podczas Motogrilów zawodach.

Treningi jazdy precyzyjnej na placu szybko przerodziły się w treningi stuntu – takiego na jaki pozwala chiński midi bike.

Podczas jednego z takich treningów Jaś został zauważony przez reporterkę Superstacji, która zrobiła z nim krótki reportaż. Zobaczyła go reporterka TVN, która zrobiła z Jasiem reportaż do Faktów TVN.

Zapewne dzięki temu wystąpieniu w TVN, przyjęte zostało zgłoszenie Jasia na treningi podczas zawodów Cracow Stunt Cup w Krakowie. Wprawdzie nie startował w eliminacjach, ale był najmłodszym zawodnikiem, któremu umożliwiono jazdy w strefie treningowej.

Planowaliśmy przez zimę złożyć specjalnie dostosowany dla niego motocykl „zlotowy”, ale rozwój sytuacji zmusza nas chyba do równoległego prowadzenia prac nad motocyklem do stuntu.

JaśGP w przyszłym roku koniecznie chce wystąpić w Stunt Cup w grupie pozaregulaminowej – a widząc, z jaką łatwością opanowuje wszystko, co ma silnik (gokart, quad, samochód, motocykl) – wierzę, że mu się uda.

Zapraszamy na profil JasiaGP na Facebooku https://www.facebook.com/official.JasGP oraz do kanału YouTube https://www.youtube.com/user/JasiuGP

Piotr i JaśGP Miechowicz

PS. Może odezwą się rodzice takich brzdąców, i nie czekając na łaskę PZMotu zorganizujemy im jakąś ligę? Na początek można byłoby jeździć po torach gokartowych (nawet halowych) – w Krakowie z braku toru zewnętrznego czasami korzystamy z uprzejmości właścicieli torów Elikart i GoKarting.

KOMENTARZE