fbpx

Jeszcze do niedawna pojazdy (w tym motocykle) elektryczne kojarzone były z odległą przyszłością. Na przeszkodzie do wykorzystywania tej technologii w życiu codziennym stała przede wszystkim wydajność baterii. Coś jednak drgnęło w tej materii, ponieważ elektryki dysponują coraz większymi zasięgami. Takimi, które pozwalają pokonywać ogromne dystanse np. w Rajdzie Dakar.

No dobra, nie jest tak do końca, że zawodnik jest w stanie pokonać cały dystans na jednym zestawie baterii, tak samo jak nie jest możliwe, aby motocyklista pokonał cały odcinek specjalny wraz z dojazdówką bez tankowania. W tym przypadku chodzi bardziej o ułatwienie zmiany baterii lub przyspieszenie procesu ładowania. Tutaj dopracowania wymagała ta pierwsza czynność.

Silniki elektryczne we wszystkich kategoriach

Fakt jest taki, że w rajdzie Dakar 2020 pojawiły się nie tylko motocykle napędzane energią elektryczną, ale również auta. Ponadto technologia jest wykorzystywana w ciężarówkach, z tą różnicą, że w takim pojeździe nadal znajdziemy silnik spalinowy. Jednostka elektryczna służy do odciążenia klasycznej jednostki napędowej.

W kategorii motocykli, zespołem, który zdecydował się na wystawienie motocykla elektrycznego jest Tacita. Zespół stworzył jednoślad, który bez specjalnych ułatwień ze strony organizatora będzie w stanie pokonać trasę 7 tysięcy kilometrów w 12 dni, w warunkach ekstremalnie trudnych.

Motocykl T-Race Pro dysponuje mocą na poziomie 60 koni mechanicznych i rozwija prędkość maksymalną wynoszącą 170 km/h. Jego masa to 168 kilogramów. Producent otwarcie mówi o procesie wprowadzania motocykli elektrycznych do rajdu Dakar na przestrzeni kilku kolejnych lat. W roku 2021, będzie to jeden motocykl. W roku 2022 pojawią się dwa jednoślady elektryczne marki Tacita, a w roku 2024 będą już cztery elektryki Tacita w stawce rajdu Dakar.

Na rajd Dakar bez silników spalinowych

Po 10 latach pracy nad rozwojem rajdowych motocykli elektrycznych, mam dowody, że ma to sens, a nowe technologie w końcu zastąpią znane nam obecnie. Bardzo się cieszę, że Tacita i ASO połączyło w tej kwestii siły. Dzięki temu rozwój tej gałęzi technologicznej będzie bardziej efektywny. Wszystko dopiero się zaczyna, ale przed nami cztery lata bardzo ciężkiej pracy – powiedział Nicolas Chaix, kierownik zespołu Tacita Dakar Team.

Co ciekawe, zespół Tacita już teraz jest ekipą totalnie odcinającą się od wykorzystywania silników spalinowych np. w życiu biwakowym. Wszystkie auta, przyczepy oraz sprzęty używane przez zespół są zasilane energią elektryczną!

 

KOMENTARZE