Afryka jeszcze poczeka. Organizatorzy co prawda zastanawiają się nad powrotem tam, ale nie w przeciągu kolejnych kilku lat.

Dakar 2016 za nami. Organizatorzy jednak już myślą o kolejnych zmaganiach. Niemal na pewno zawodnicy w przyszłym roku będą jechać przez Chile i Argentynę. Mówi się także o Boliwii, której prezydent jest podobno zachwycony ideą Dakaru i deklaruje chęć organizacji większej ilości biwaków dla zawodników.

Plotki wspominają również o organizacji części odcinków w Paragwaju i Urugwaju. Nic nie jest jednak jeszcze przesądzone. ASO rozmawia z rządami poszczególnych krajów i negocjuje wkłady finansowe poszczególnych terytoriów w organizację maratonu.

ASO poszukuje też terenów, które w mniejszym stopniu dotyka działanie el Nino. Przypomnijmy, że to właśnie to zjawisko atmosferyczne było odpowiedzialne za skrócenie wielu tegorocznych odcinków rajdu.

KOMENTARZE